Zapisz datę - Data ustalona
nie może cię zabraknąć - RSVP
Mega-wydarzenie - każdy chce tam być
kontyngent - niezwykle ograniczony
znów tutaj - wszystko gotowe
skomplikowane, ale jeszcze nie za późno
ty plus cztery, dobrze, zaczynamy
VIP – oczywiście
Potrzebujemy miejsca, czy to na zewnątrz czy wewnątrz
jak zawsze bez ważnego powodu czy głębszego sensu
działamy zamiast pytać dlaczego i po co
zamieniamy noce w dni z każdym i wszystkimi
Wszyscy przychodzą i świętują ciebie, nikt nie wie, ile masz lat
Dlaczego? Dlaczego?
Pięknie, że jesteś zachwycony, ale jedna impreza nam nie wystarcza
Dlaczego? Po prostu nie wystarcza
Dlaczego? Nie wiem
Nieważne, która to wiosna
trzydzieści lat weekendowego uczucia
wszystkie twoje ulubione piosenki
i gramy, gramy, gramy, gramy je znowu
Nieważne, która to wiosna
trzydzieści lat weekendowego uczucia
wszystkie twoje ulubione piosenki
i gramy, gramy, gramy, gramy
Sofa precz, rezygnujemy z kanapy
i wyrzucamy wszystkich VIPów tylnymi drzwiami
zobacz, budujemy coś dla dzieci
i stawiamy im huśtawkę w salonie
VIP huśtawka w salonie
mimo wirtualnej przestrzeni, nadal jesteśmy w domu
trzymaj równowagę, trzymaj balony
inaczej po prostu ci odlecą
Ludzie w moim świecie myślą szybko, czas to pieniądz
ale zapominają, że pieniądz to pieniądz, a czas to czas
to się wyjaśnia samo, bo pod koniec pieniędzy
większości ludzi zostaje jeszcze pół miesiąca
Wszyscy przychodzą i świętują ciebie, nikt nie wie, ile masz lat
Dlaczego? Dlaczego?
Pięknie, że jesteś zachwycony, ale jedna impreza nam nie wystarcza
Dlaczego? Po prostu nie wystarcza. Dlaczego? Nie wiem
Nieważne, która to wiosna
trzydzieści lat weekendowego uczucia
wszystkie twoje ulubione piosenki
i gramy, gramy, gramy, gramy je znowu
Nieważne, która to wiosna
trzydzieści lat weekendowego uczucia
wszystkie twoje ulubione piosenki
i gramy, gramy, gramy, gramy
Szampan ze Szwabii rozlewający się w górze karawek
a my chwytamy marynarki, krawaty i japonki
kradniemy ci sztachety z płotu, ty klaunie, budujemy to, co palimy
siąkamy sznaps w miseczki, bum i strzelamy kielonkami jak z broni
wolne bity pchają imprezę aż zgrzyta
i wlewamy w siebie wstrząśnięty gin
boom, cienie w lustrze huśtają się jak krasnale na żyrafach śpiewając
Yeah
Nieważne, która to wiosna
trzydzieści lat weekendowego uczucia
wszystkie twoje ulubione piosenki
i gramy, gramy, gramy, gramy je znowu
Nieważne, która to wiosna
trzydzieści lat weekendowego uczucia
wszystkie twoje ulubione piosenki
i gramy, gramy, gramy, gramy
Przetłumaczone przez sztuczną inteligencję
Popraw
lub Zgłoś
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):