Tekst piosenki:
[Zwrotka]
Ja to czas jeszcze raz wiec powtorze ziomeczku
Plonie gras mam go wraz ze wskazowka na reku
Plynie we mnie jak krew plynie we mnie wraz z nia
Wiem na pewno to zew natury laczy sie z dusza
Ja to czas mam go w garsci mowie sobie codziennie
Jesli wszystko zrobie z sercem to ubytki uszczelnie
Wszystko ode mnie zalezy wiec odmienie swoje zycie
Kazda sekunda minuta zapisana w mym zeszycie
Wiec idzie idzie jak szalony zapierdala
Jesli sam z tym nic nie zrobisz to powiekszy sie ta skala
Bedzie brakowalo dni brakowalo minut
Ziomek nie starczy Ci sil i zaklucisz swoj asymut
Z bolu bedziesz sie wil lecz nic tak nie boli bracie
Jak stracony czas na prozno gdzie tak nagle gubisz zasieg
Jak patrzenie na to proznosc ziomek mimo wlasnej woli
Jak ten przestoj pierdolony po czym wszystko sie pierdoli
Ja to czas tym razem
Wiem bo pamietam bledy
Ja to czas teraz wiem co gdzie kiedy ktoredy
Nie ogladam sie natredy
P56 mi w tym wygodnie
Ja to czas mam go w garsci
Jesli moge tak wspomniec
Moze sprobowac dogonic go?
Lecz tak sie nie da
Na wariata po opiatach w mróz nie da się rabąć drzewa
Uloz wszystko na spokojnie powolutko z pewna gracja
Czas to pieniadz ktos powiedzial wiec porownaj go z kolacja
Czas,czas
Jesli masz sily ziom to go gon,(gon)
Lecz czy czasu wystarczy (wystarczy)
A jesli w tym czasie sparzysz sie w dlon (dlon)
Bys nie wrocil na tarczy (czas)
Zrob tak by nie celowal Ci w skron (skron)
To oznaka ze walczysz (walczysz)
Wszystko na czas bo ja czas to on (on)
Wiec mej skory nie zmarszczy
Ja to czas ja to czas
Jak kazdy z was
Mamy tyle go (tyle go)
Ile sobie sami go zagospodarujemy
Mordeczki,mordeczki
Elo,elo
Elo
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):