Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Dying Fetus
Dying Fetus - Subjected To A Beating
Subjected To A Beating
Tekst dodał(a): immolated
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): immolated
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Buka666
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Thirteen years I was locked away,
A life thrown under the wheel.
As each day passed, I never looked back,
Just a beat down body with a mind intact
Counting days inside my head
Set the trap, stab my back, then walk away
Framed and judged, left behind to take the blame
Slam the door, cut the cord, and cast aside
I don't care what it takes, you're fucking dead!
I never used to be so full of hate
It just grew and grew by the hour and day
Dreams of death, cold revenge
Now any means justifies the end
All of my thoughts set to kill
I'm never gonna stop
Until I have your head
No matter how long whatever will come
To end your life is my reason to live
I'll haunt and hunt you down,
Traitor of the brotherhood
Defect and run a once and future failure gone
A trail of schizophrenic lies follow your forgotten steps
As fake laughter hides the serpent tongue behind your breath
Veracity expelled, you thrive on your deceit
Lying comes with ease just like your all-consuming greed
The stroke of midnight passed, the penance hour nears
Each nerve alive with fear, an omen of your ending coming fast
Subjected to a beating
I'll choke the life out from your eyes
Subjected to a beating
Only when you're dead can I be free
And God won't hear you fucking scream
Cold blooded homicide is what it takes to be sure
To put my fist to your face and spill your guts out on the floor
Like a thousand red stabs of pain, for each day I was locked away
You'll taste every ounce of blood as it pours out from what used to be your head
No redemption
No regrets
No excuses
Only death
Execution so long coming, finally attained
Gasping out, last words uttered, only were my name
Pure revenge, all consuming, perfectly arranged
Satisfaction, pure elation, nothing else remains
But one less fucking human on the Earth
A life thrown under the wheel.
As each day passed, I never looked back,
Just a beat down body with a mind intact
Counting days inside my head
Set the trap, stab my back, then walk away
Framed and judged, left behind to take the blame
Slam the door, cut the cord, and cast aside
I don't care what it takes, you're fucking dead!
I never used to be so full of hate
It just grew and grew by the hour and day
Dreams of death, cold revenge
Now any means justifies the end
All of my thoughts set to kill
I'm never gonna stop
Until I have your head
No matter how long whatever will come
To end your life is my reason to live
I'll haunt and hunt you down,
Traitor of the brotherhood
Defect and run a once and future failure gone
A trail of schizophrenic lies follow your forgotten steps
As fake laughter hides the serpent tongue behind your breath
Veracity expelled, you thrive on your deceit
Lying comes with ease just like your all-consuming greed
The stroke of midnight passed, the penance hour nears
Each nerve alive with fear, an omen of your ending coming fast
Subjected to a beating
I'll choke the life out from your eyes
Subjected to a beating
Only when you're dead can I be free
And God won't hear you fucking scream
Cold blooded homicide is what it takes to be sure
To put my fist to your face and spill your guts out on the floor
Like a thousand red stabs of pain, for each day I was locked away
You'll taste every ounce of blood as it pours out from what used to be your head
No redemption
No regrets
No excuses
Only death
Execution so long coming, finally attained
Gasping out, last words uttered, only were my name
Pure revenge, all consuming, perfectly arranged
Satisfaction, pure elation, nothing else remains
But one less fucking human on the Earth
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczeniePoddany biciu
Siedziałem w klatce trzynaście lat
Żywot ciśnięty pod koło
Nie oglądałem się, gdy miał każdy dzień
Tylko zbite ciało z umysłem bez skazy
W mej głowie liczę dni
Zastawić pułapkę, nóż wbić w plecy, potem odejść
Wrobiony i osądzony, pozostawiony by winę wziąć na siebie
Trzasnąć drzwiami, przeciąć sznurek i odrzucić
Nie obchodzi mnie co to da, jesteś kurwa martwy!
Nigdy nie byłem tak pełen nienawiści
Z każdym dniem i godziną po prostu dorastałem
Sny o śmierci, zimna zemsta
Teraz każdy sposób cel uświęca
Wszystkie me myśli ustawione na zabijanie
Nigdy nie przestanę
Dopóki nie będę miał twej głowy
Nie ważne jak długo i co będzie
Żyję po to byś ty zginął
Będę cię nawiedzał i tropił
Zdrajco braterstwa
Zdradź i uciekaj, przepadła klęska dawna i przyszła
Smuga schizofrenicznych kłamstw snuje się twymi zapomnianymi śladami
Gdy fałszywy śmiech kryje wężowy jęzor za twym tchnieniem
Prawda wypędzona, kwitniesz dzięki swemu oszustwu
kłamstwo przychodzi z łatwością tak jak chciwość wszystko pochłaniająca
Minęła północ, zbliża się godzina pokuty
każdy nerw aktywny ze strachu, zbliża się wróżba twego końca
Poddany biciu
Wyduszę z twych oczu życie
Poddany biciu
Będę wolny tylko jak umrzesz
A Bóg nie usłyszy twych jebanych krzyków
By być pewnym potrzeba zabójstwa z zimną krwią
Przyłożyć mą pięść do twej twarzy i wylać twe flaki na podłogę
Jak tysiące czerwonych bolesnych dźgnięć, każdego dnia siedziałem zamknięty
Posmakujesz każdej kropli krwi gdy wypłynie z tego co wcześniej było twą głową
Żadnego odkupienia
Żadnego żalu
Żadnych wymówek
Tylko śmierć
Egzekucja tak długo nadchodząca, wreszcie dotarła
Krótki wydech, ostatnimi słowami było imię me
Czysta zemsta, wszystko pochłaniająca, idealnie
przygotowana
Satysfakcja, czyste uniesienie, nie pozostaje nic
Oprócz jednego jebanego człowieka na ziemi mniej
Siedziałem w klatce trzynaście lat
Żywot ciśnięty pod koło
Nie oglądałem się, gdy miał każdy dzień
Tylko zbite ciało z umysłem bez skazy
W mej głowie liczę dni
Zastawić pułapkę, nóż wbić w plecy, potem odejść
Wrobiony i osądzony, pozostawiony by winę wziąć na siebie
Trzasnąć drzwiami, przeciąć sznurek i odrzucić
Nie obchodzi mnie co to da, jesteś kurwa martwy!
Nigdy nie byłem tak pełen nienawiści
Z każdym dniem i godziną po prostu dorastałem
Sny o śmierci, zimna zemsta
Teraz każdy sposób cel uświęca
Wszystkie me myśli ustawione na zabijanie
Nigdy nie przestanę
Dopóki nie będę miał twej głowy
Nie ważne jak długo i co będzie
Żyję po to byś ty zginął
Będę cię nawiedzał i tropił
Zdrajco braterstwa
Zdradź i uciekaj, przepadła klęska dawna i przyszła
Smuga schizofrenicznych kłamstw snuje się twymi zapomnianymi śladami
Gdy fałszywy śmiech kryje wężowy jęzor za twym tchnieniem
Prawda wypędzona, kwitniesz dzięki swemu oszustwu
kłamstwo przychodzi z łatwością tak jak chciwość wszystko pochłaniająca
Minęła północ, zbliża się godzina pokuty
każdy nerw aktywny ze strachu, zbliża się wróżba twego końca
Poddany biciu
Wyduszę z twych oczu życie
Poddany biciu
Będę wolny tylko jak umrzesz
A Bóg nie usłyszy twych jebanych krzyków
By być pewnym potrzeba zabójstwa z zimną krwią
Przyłożyć mą pięść do twej twarzy i wylać twe flaki na podłogę
Jak tysiące czerwonych bolesnych dźgnięć, każdego dnia siedziałem zamknięty
Posmakujesz każdej kropli krwi gdy wypłynie z tego co wcześniej było twą głową
Żadnego odkupienia
Żadnego żalu
Żadnych wymówek
Tylko śmierć
Egzekucja tak długo nadchodząca, wreszcie dotarła
Krótki wydech, ostatnimi słowami było imię me
Czysta zemsta, wszystko pochłaniająca, idealnie
przygotowana
Satysfakcja, czyste uniesienie, nie pozostaje nic
Oprócz jednego jebanego człowieka na ziemi mniej
Historia edycji tłumaczenia
| Rok wydania: |
2012 Edytuj metrykę |
|---|---|
| Płyty: |
Reign supreme |
Komentarze (0):