Tekst piosenki:
Ha Ha tak, Dym, Dym KNF (Życie na melanżu 2)
Znów jest grubo.
Rano, wieczór, popołudnie, co co...
Sprawdź to.
1. EPIS
Podłączony magazynek , napierdalam jak maszyna.
Znowu będzie chłopak grubo tego rapu nie zatrzymasz.
Nie dasz rady , nie pozwala , z jednej drugiej nogi zwala.
Na koncercie w góre ręce , ma być grubo taka rada.
Nie dasz rady, gruby balet , to nie szkoła baletowa.
Chociaż czasem grube tańce i rozbita po tym głowa.
Taki melanż, takie życie, syty balet , grube życie.
Na popicie czy na stoku Alpy sypią się po boku.
Z boku kielon pięćdziesiona poplątana twoja mowa.
Jednym słowem pierdolnięcie.
W drugim kryje się zaklęcie.
Tak zaczynasz różnie kończysz , z czasem nawet się wyłączysz.
WSTAJESZ , PIJESZ , PADASZ !
Dobra rada tłuste rzeczy , chyba że apetyt przeczy.
Więcej wody , a mniej alko , ale kurwa ma być hardcore ( czyt. Hardkor )
Dajcie spokój , ja mam dość grubego baletu.
Zapraszam wszystkich do nawijki refrenu.
Ref.
__?__ pobudka , odpalona wódka.
Wieczorem browary i tak leci stary.
Zwidy, koszmary.
Życia kolor szary
Dziś Nas znów jest grubo
A kiedyś spalone gary !. 2x
2. FINU
Czasem się zdarzają dni, w których My znów lecimy.
Wóda już polana w kielon . Do whisky daję cytryny. (czyt. Łiski )
Gdy My dajemy na bity po tym jest mieszanka styli.
Czyli każdy dobra forma , jak kiedyś 2 Pac i Biggie (czyt. Bigi)
Za to wypij - nie odpadaj, jeszcze nie czas na bałagan.
Uszanuj naszą ekipę i do stołu z Nami siadaj.
Ty nie gadaj , dawaj toast . Teraz za tych co nie mogą.
Daję słowo będzie dobrze , wszystko zacznie się na nowo.
Tak jak zakazany owoc , alko tak nam dzisiaj wchodzi.
Się powodzi , będzie grubo, Ty musisz się z tym pogodzić.
Szampan chłodzi lodówa. Nam nie grozi dzisiaj nuda.
Wchodzę z buta , tu na pełnych za stówą wydana stówa.
Biba gruba tu się kręci. Krystyna już tu węszy.
Bajera teraz szczera nie ważne kto jest najlepszy.
I, reszte pieprzyć , ważne że dziś jest melanż.
Ty pijesz , czy nie pijesz to już sam ziomek wybierasz.
Siema.
Ref.
__?__ pobudka , odpalona wódka.
Wieczorem browary i tak leci stary.
Zwidy, koszmary.
Życia kolor szary
Dziś Nas znów jest grubo
A kiedyś spalone gary !. 2x
3. COPA
Danke , bitte , kurwy bite , pijesz to pierdol popitę.
Cisnę tu z kurwami tak jak teraz tu z tym bitem.
Chcę to lecę idę , to nie skończy się za dobrze.
Albo ciężka pucha , albo kurwa kogoś pomszczę.
Niech to do Ciebie dotrze , że ja mam białą gorączkę.
Będziesz rozjebany , jeśli kurwo jesteś łotrem.
Trzymam dyscyplinę , walczę z tymi nałogami.
Ekipowy melanż , to rozpierdol jak tsunami.
Często z chacharami ten umiar się traci.
Wtedy tam u Ojca rozpierdol jak Piraci.
Też się lubię bawić __?__ zawsze kupa śmiechu.
Grzechem jest odmówić , lecz odmawiam mówię trenuj !
Te __?__ jak wiecie czym zastąpić pisać PW :)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):