Wewnątrz mnie, wewnątrz mnie, wewnątrz mnie,
mnie.
Istnieje jedno słowo by to opisać.
Bez końca, bez końca, bez końca,
bez końca się to powtarzało.
Powtarzało, powtarzało, powtarzało, powtarzało
powtarzało, hałaśliwie się powtarzało.
Chwyciłam lewe ramię, to było słodkie...
To szaleństwo, prawa ręka jest taka słodka...
Krzyczałam z uśmiechem na twarzy...
To znów się dzieje, tak przyjemne tak przyjemne.
Wreszcie moje życzenie, tak przyjemne, tak przyjemne
Drżę, drżę... Tak przyjemne,tak przyjemne!
Czerwone (x5), słodkie (x10)...
Myślę, że...
Czerwone (x5), słodkie (x5), czerwone! (x5)
Jesteś słodki... Tak słodki, czerwony... Tak czerwony...
Zabiję cię!
Oczy pogrążone w głębokim cynobrze*,
Moja spódnica drży w tym samym, słodkim kolorze.
Po tych dziecięcych policzkach sączy się coś czerwonego
podczas gdy upadam na moje pulsujące nogi.
Kontrolowana przez słodkie halucynacje igram z dźwiękiem rozkwitającym z moich pięciu palców.
Dźwięk kapania szkarłatnej herbaty, wbijam ci go w kark.
Czy moje myśli nie docierają do ciebie?
Czyje odbicie jest w twoich oczach?
Czy moje serce jest złamane?
Czy ty kiedykolwiek powrócisz?
Czy wyżłobione rany nigdy się nie zagoją?
Zatem, co z ranami zadanymi dawniej?!
Uświadomiłam sobie te uczucia, dlaczego ty nie możesz
ich odczuć? (Całego ciebie, pragnę cię tak bardzo, że
aż drżę)
Obłęd jest wezbrany, jak mogę go powstrzymać? (Czy
powinnam przestać przeszywać twój wyśmienity puls?)
Jeśli zdławię swe uczucia, do czego powinnam dążyć?
(Zabrudziłam twą skórę, ale jedyną zhańbioną jestem
ja.)
Mój obłęd uwielbia być niepowstrzymywany. (Pieszczoty
są urocze, po to by zgładzić moje żądze.)
Te krzyki dobiegają z twego usychającego gardła,
melodia stająca się cynoberową tęczą.
Ta barwa dokonuje na tobie rzezi,
cóż za słodki i głęboki kolor to uwalnia.
Te krzyki dobiegają z twego usychającego gardła,
gdy czerwone deszcze padają by pomalować me usta.
Wspinam się na tą wspaniałą scenę,
na której tańczę sama.
Czy to życzenie było zniszczone?
Czy te myśli były stłumione?
Czy ta nadzieja była oddzielona?
Czy te oczy były w płomieniach?
Czy ta skóra była zhańbiona?
Czy jest tu ktoś nie pozostawiony na pastwę losu?
Prawdziwa ja już nigdy... (Rozdzieram to życie na kawałki,
pozwalając wybuchnąć czerwieni i srebrze.)
Takie przemijające życie, tak piękne i cenne... (Rozsypię
to życie jak płatki kwiatów i wypiję dalej
kwitnący kolor.)
Staniesz się mój na wieki... (Jeśli to życie jest twoje
ja będę wyczerpująco delektować się twym ciałem.)
Nie możesz żyć obok mnie na wieki... (Ofiaruję cztery
kończyny jako poświęcenie, stają się zwłokami przy
mych stopach.)
(Uświadomiłam sobie te uczucia.)
Wewnątrz mnie, wewnątrz mnie, wewnątrz mnie,mnie.
Istnieje jedno, jedno słowo by to opisać.
Bez końca, bez końca, bez końca,
(Obłęd jest wezbrany.)
Bez końca się to powtarzało.
Powtarzało, powtarzało, powtarzało, powtarzało
powtarzało, hałaśliwie się powtarzało.
(Zniszczę te uczucia.)
Chwyciłam lewe ramię, to było słodkie...
Krzyczałam z uśmiechem na twarzy...
(Mój obłęd uwielbia być niepowstrzymywany.)
To znów się dzieje, tak przyjemne tak przyjemne.
Wreszcie moje życzenie, tak przyjemne, tak przyjemne.
Drżę, drżę... Tak przyjemne,tak przyjemne!
Uświadomiłam sobie te uczucia, dlaczego ty nie możesz
ich odczuć?
Obłęd jest wezbrany, jak mogę go powstrzymać?
Jeśli zdławię swe uczucia, do czego powinnam dążyć?
Mój obłęd uwielbia być niepowstrzymywany.
Czerwone (x5), słodkie (x10)...
Myślę, że...
Czerwone (x5), słodkie (x5), czerwone! (x5)
Jesteś słodki... Tak słodki, czerwony... Tak czerwony...
Zabiję cię!
Chcę pozostać w tym pięknym świecie. (Rozrywam ten
świat na kawałki pozwalając wybuchnąć czerwieni i srebrze.)
Wspomnienia kołyszą się, pozwól mi sprawić byś był mój.
(Rozsypię to życie jak płatki kwiatów i wypiję dalej kwitnący kolor.)
Przepraszam, lecz to końcowy akt miłości.
(Jeśli to życie jest twoje ja będę wyczerpująco delektować się twym ciałem.)
Dlatego, że pragnę żyć z tobą na wieki.
(Ofiaruję cztery kończyny jako poświęcenie, stają się zwłokami przy mych stopach.)
*Cynober - żywy czerwony kolor o metalicznym połysku.
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):