Efel - Chwyć moją dłoń

Podaj mi rękę, chwyć moja dłoń
pójdźmy gdzieś razem daleko stąd
za niebieski horyzont, gdzie nie znajdzie nas nikt
tylko tam odkryjemy wyjątkowe dni
może chcemy dziś być tylko dla siebie
razem leżeć i oddychać pod błękitnym niebem
lekko stąpać po ziemi i unosić się nad przestrzeń
to dla Ciebie te słowa w zeszycie dziś kreślę
mamy tylko siebie w naszym małym ukryciu
bo najlepsze w życiu są złudzenia o życiu
a codzienna codzienność niech zamieni się w magię
dziś wielu z was walczy w bezsensownej sprawie
ja chcę się napoić, poczuć smak twojej skóry
w niezwykły zmieńmy ten wieczór ponury
a problemy staną się małą błahostką
tylko my, słońce plus nieziemska rozkosz
sztuczne życie to absurd, oni nie chcą miłości
to ciągły pościg za odrobiną wolności
to ciągła gra i nieustanna walka
w waszych brudnych spojrzeniach zginęła dziś prawda
spieniężyć duszę dziś tak bardzo jest łatwo
w moim jasnym pokoju nigdy nie zgaśnie światło
więc zapalam pochodnię szczerym ciepłem mego serca
jak cichy morderca wcielam się w rolę mędrca
szybko idę przed siebie z wielką dumą w swej duszy
no chodź, nie bój się, czas w drogę wyruszyć
czas razem przekroczyć granicę naszych umysłów
bo ta siła jest w nas i tysiące pomysłów
i miliony marzeń, które mogą się spełnić
spieszmy się powoli, świat jest pełen tajemnic
świat nie zna granic, wszyscy są sobie równi
no chodź, nie bój się, nie możemy się spóźnić
nie możemy stracić tego co najcenniejsze
to uczucie jest w nas, ono daje nam szczęście
spalmy wszystkie banknoty, które mamy w kieszeni
i wyruszmy w tę podróż jak waleczny alchemik
ten wzorzec to za mało, pewnie też tak myślisz
sztuczne brudne uczucia oparte na nienawiści
my możemy być inni, nie musimy być winni
proszę Cię moje serce w prezencie dziś przyjmij
i schowaj je głęboko gdzieś, gdzie będzie bezpieczne
zabierz je na rajską, nieśmiertelną wycieczkę
biegnijmy, biegnijmy, biegnijmy przed siebie
niech mocny podmuch wiatru daje nam wiarę w siebie
zaufaj mi ze mną będziesz bezpieczna
przecież to tylko nasza mała wspólna wycieczka
chyba nie chciałabyś żeby połknął nas system
razem możemy dotknąć co prawdziwe i czyste
móc oddychać powietrzem w pięknych czystych klimatach
życie doda nam skrzydeł i będziemy latać
chyba fajnie jest patrzeć na ten świat z góry
połykać chmury, z tą odwagą burzyć mury
być jednym z tych, którzy mają coś więcej
pieprzą bonus w tej gierce, na świat patrzą sercem
żyją z czystym sumieniem, podążają w stronę słońca
wciąż idąc tą drogą, w której nie widać końca