Tekst piosenki:
Halo, Halo: 777... odbierz telefon,
czekają na Ciebie,
a Ty ciągle zajęty lub poza zasięgiem,
wciąż pochłonięty fałszywym pięknem.
Ja stoję naprzeciw, choć wiem, że oberwę,
muszę uwierzyć i pokonać ciernie.
Tak często boli, tak często męczy,
lecz muszę tu przetrwać by w końcu zwyciężyć.
Jeden jest klucz, tym kluczem jest wierzyć,
mieć zawsze nadzieję i żywą wiarę,
więc ruszaj przed siebie i wyrzuć ten kamień,
ten kamień, co mówi zrezygnuj z marzeń.
I choć ciernie znowu wiążą mi ręce,
to spala je wiara, co wypełnia serce.
Ref.: Per aspera ad astra - przez ciernie do gwiazd;
gdzie twa gwiazda?
Per aspera ad astra - przez ciernie do gwiazd;
tam twa szansa!
Per aspera ad astra - przez ciernie do gwiazd;
gdzie twa gwiazda?
Per aspera ad astra - przez ciernie do gwiazd;
tam twa szansa!
Per aspera ad astra - przez ciernie do gwiazd;
gdzie twa gwiazda?
Per aspera ad astra - przez ciernie do gwiazd;
tam twa szansa!
Czy na wszystko jest odpowiedź?
Dowiedź tego sam sobie.
Bo kto wie, nie powie bowiem,
co wie drugi człowiek.
To nie Twoje no więc powiedz sobie:
"Co ja robię?".
Tobie brakuje chęci,
masz tyle pamięci.
Ale po co? No co?
Takie oczy,
toczysz
to jak każdy,
bądź bardziej wyraźny.
Nie na pokaz
- to nie rozkaz,
ale rada.
Za cierniami schowana ta droga
- autostrada do Boga,
prosto do Nieba, czeka już tuż tuż,
widać horyzont.
Odrzuć ten świat, nim Ciebie zagryzą,
ślepcy co widzą
tyko pieniądze.
Ja z nimi nie błądzę.
Opuszczam ten rejon
z nadzieją,
że przejrzą na oczy ci co się śmieją.
Ref.: (...) x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):