Tekst piosenki: Eks - Spraw
Te wersy to prośby – ślę priorytetem
Niczym kometę,
co metę
tnie tempem.
Szybszy niż dźwięk ten,
z gracją i wdziękiem
pokona wysokość miliona pięter.
To Amen zamiast klawisza Enter.
Każdy chce dobrze lecz bez wyrzeczeń.
Zdeptać drugiego, by napchać mu w kieszeń
jak zwierzę,
co nie ma sumienia,
wbijając swe kły dociera do rdzenia,
wmawiając sobie, że kosztuje kariera.
Z krwią na swym pysku słabszego pożera.
Zabierz te hieny bez honoru, bez idei.
Wyrwij z ich serc poczucie beznadziei,
Bo blisko jest sens, który może to zmienić.
Spraw,
Spraw,
Spraw,
Spraw,
Spraw,
Spraw,
Spraw,
Spraw…
Spraw by tu było inaczej!
Spraw by tu było, by to było inaczej!
Spraw by tu było inaczej!
Spraw by tu było, by to było inaczej!
Spraw by tu było inaczej,
bo na tym parkiecie ja nie zatańczę!
Spraw by tu było inaczej!
Spraw by tu było, by to było inaczej!
Spraw by tu było inaczej!
Spraw by tu było, by to było inaczej!
Spraw by tu było inaczej,
bo na tym parkiecie ja nie zatańczę!
Spraw by to było inaczej!
Już nie zatańczę pod tą melodię,
gdzie dobrem ogółu nazwali zbrodnię!
Mówię o świecie,
co plecie od rzeczy,
on trzeszczy od fałszu,
wrzeszczy: „Nie fałszuj!
Wracaj do marszu!
I idź pod dyktando!”
Zobacz jak karmią nas propagandą!
Hardcore!
Czysta perwersja! O matko!
Rośnie we mnie agresja,
Kaleczę siebie i nie mogę przestać!
Proszę Cię Panie
o danie
mi szansy,
tak często zawodzę i schodzę z tej trasy.
Najprościej jest uciec, prosząc o azyl.
Najgorzej to żyć i zostać bez twarzy.
Dlaczego tak wielu przestaje walczyć?
Dążenie do prawdy nic dla nich nie znaczy,
a słowo „kompromis” to synonim „tarczy”.
Spraw by tu było inaczej!
Spraw by tu było, by to było inaczej!
Spraw by tu było inaczej!
Spraw by tu było, by to było inaczej!
Spraw by tu było inaczej,
bo na tym parkiecie ja nie zatańczę!
Spraw by to było inaczej!
By to było inaczej…
Poznałem dwa światy:
jeden przez wolność, drugi przez kraty.
Poznałem prawdę – nie wszyscy chcą prawdy.
Chcą święty spokój, daj święty spokój.
Mówią: „Dość tego, dość trudu i potu”.
Całuję swój krzyż, bo chcę iść do przodu,
iść, ciągle iść do Twojego ogrodu.
Spraw by tu było inaczej!
Spraw by tu było, by to było inaczej!
Spraw by tu było inaczej!
Spraw by tu było, by to było inaczej!
Spraw by to było inaczej!
Bo na tym parkiecie ja nie zatańczę!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu