Eminem - Freestyle Battle Rap Olympics

Powiem ci to dla twojego własnego dobra
Twoje gówno było zajebiste, zwłaszcza gdy napisałeś dziewięćdziesiąt procent tego
To, co musisz zrobić, to trenować freestyle
Zanim znikniesz jak policyjne akta Snoop Dogga
Ten rodzaj rzeczy? Kurwa, bądź pewien, że to walisz
Trafię, będziesz się modlił do Boga, żeby to było napisane
Ale nie było, zabiję tuzin raperów, jak tylko zaczynam
Hałasując, zmasakruję cię jak zazdrosny mąż
Teraz kto jest twoim chłopakiem? Kurwo, zaraz będziesz cierpieć i zobaczysz północ
Kiedy wpadniesz w śpiączkę dłuższą niż Władimir Konstantinow
Wyłącz to cholerną maszynę
Weź czystą szmatę i wytrzyj ten krwawy ekran wideo

Zbliżam się, by zadać kres, a pułapkę mam już postawioną
Widzę, że jesteś chujowy, nawet nie słyszałem cię rapować
Patrz na ciebie myśląc, że mam zamiar cię spuścić
Bo napiszę kilka rzeczy, a do tego będę ostatni
No zgadnij co? Nawet jeśli zacznę pierwszy, nie jest gorzej
Moje gówno i tak zmiotło twoją zwrotkę
Zamierzam cię pokroić jak nożem Ginsu
I wszystko, co powiesz, będzie przeciw tobie wykorzystane
W sądzie, jestem zdecydowany i bezpośredni
Weź twoje pierdolone gówno i odetnij je
Hej, chcesz być świetnym MC?
Patrz, nie denerwuj się i nie wyładowuj na mnie swoich miesiączkowych emocji

Chcesz reprezentować na mikrofonie, ale rapujesz tandetnie
Nie zamierzam walczyć z tym fejkowym Eazy-E
Nie ma opcji, abym to zrobił
Jebać to, mam magazynek pełen amunicji
Miesiączka, nie mogłeś nawet zdobyć nagrywki dnia
Zabierz go, rozerwę cię jak papier mâché
Słyszałem, jak rapujesz wcześniej, nie jesteś nic wart
Cała ta bitwa była nierówna, podobnie jak twój strój
Spróbuj się ze mną zmierzyć i rozszarpię ci gębę
Sprzedałeś się jak punkt sprzedaży Ticketmaster
Ha ha, rozsadzam i miażdżę, mam to w dupie
Nie ma szans, że możesz nam dorównać
Wręczam ci pimpowski styl
Laminuję twoje dupska do odznaki i noszę na rapowych igrzyskach

Bla-bede-bla-da-bla-bla, przestań paplać
Jesteś tak cholernie słaby, że odejdę, gdy będziesz walczył
Do diabła z tym, jestem na nowej solowej misji
By upewnić się, że Wendy Day wyjebie cię z koalicji rapowej
Uruchamiam wykonanie
Z przedawkowaniem oddania, nie pyskaj, jestem towarem, suko
Więc na kim brzmisz na mikrofonie?
Był tylko jeden Tupac, twój styl chuligański to jedno wielkie kłamstwo
Za daleki spacer, suko nie złapiesz mnie
Twoje najlepsze rymy i tak nic nie znaczą jak (?)
Co ty chcesz zrobić?
Walczę z każdym z twojej ekipy i mam to gdzieś
Rozszarżam chłopaków, zwłaszcza chujowych MC
Którzy założą fejkowe sztruksy

Zamierzam spowodować zwarcie mikrofonu
Ta podkładka jest chujowa, pasuje do ciebie idealnie
Mam tyle sposobów na cię zjechać, że mam dla ciebie zabawki
Pozwolę, by cię rozcięto ostrzem, aż będą musieli cię zszyć
I wszyscy w tym pojebanym miejscu będą cię tęsknić
Jeśli próbujesz zamienić mój wizerunek w kwestię rasową
Nikt cię nie słucha, jesteś kłamcą
Cholera, wszystkie twoje białe żarty obróciły się przeciwko tobie
Bo kurwo, zbaczasz na złą ulicę
Teraz idź powiedz wszystkim kolegom, że zostałeś pokonany przez białasa
Nie obchodzi mnie to, zabiję cię, suko
Lepiej mnie rozpoznaj, jakbyś mnie gdzieś wcześniej widział
Cokolwiek powiesz, zabiję cię, aż cię zetrę