Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Epica
Epica - Mother Of Light
Mother Of Light
Tekst dodał(a): Vaclawdm
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): aga19041990
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): sponge_bob
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
It always put me on the edge
To think of all the spoilt lives
Today I'm one step further
Not sure if I've survived myself
Reality is sometimes stranger than fiction
Whatever happens in my dreams
And I know it can't be worse than this
So I prefer to sleep
I am searching without vision
For the answers in the dirt
I am waiting just for nothing
For the day that I'll be heard
You're the sea in which I'm floating
And I lose myself in you
I am feeling these sensations
I communicate with you
I am looking without vision
For a different kind of way
I am thinking just for nothing
About that specific day
You're the night so you're the dark side
Of the day you'll never see
You're the past but everlasting
Can you share one day with me?
You're the hand that I rejected
But I can't forgive myself
I am selfish and not worthy
To think of, even to die for
Reality is sometimes stranger than fiction
Whatever happens in my dreams
I know it can't be worse than this
So I prefer to sleep
Tomorrow, don't know where I'll be
I need some place to go now
So do you know the way I feel
Or shall I give up my belief?
You're the lock I've never opened
'Cause I threw away the key
I'm enclosed within my own thoughts
That will never set me free
You're the hand that I rejected
But I can't forgive myself
I am selfish and not worthy
To think of, even to die for
You're the question to the answer
And without there'll never be
Any thought in this direction
You've created this in me
You're the hand that I rejected
But I can't forgive myself
I am selfish and not worthy
To think of, even to die for
Serenity is taking over all I am, it gives me peace
And all I see are visions of my destiny
Why should I bleed and pay for others' greed?
We consciously sign our own sentence of death
How can you go on, did you forget
What we have learnt from the past?
We can't go on killing ourselves
And with us all the rest
Why can't you see, don't you regret?
Reality is sometimes stranger than fiction
Whatever happens in my dreams
And I know it can't be worse than this
So I prefer to sleep
I am alone with all my thoughts
Alone without a hope and
I lost the thing I needed most
I feel I can't survive this fall
To think of all the spoilt lives
Today I'm one step further
Not sure if I've survived myself
Reality is sometimes stranger than fiction
Whatever happens in my dreams
And I know it can't be worse than this
So I prefer to sleep
I am searching without vision
For the answers in the dirt
I am waiting just for nothing
For the day that I'll be heard
You're the sea in which I'm floating
And I lose myself in you
I am feeling these sensations
I communicate with you
I am looking without vision
For a different kind of way
I am thinking just for nothing
About that specific day
You're the night so you're the dark side
Of the day you'll never see
You're the past but everlasting
Can you share one day with me?
You're the hand that I rejected
But I can't forgive myself
I am selfish and not worthy
To think of, even to die for
Reality is sometimes stranger than fiction
Whatever happens in my dreams
I know it can't be worse than this
So I prefer to sleep
Tomorrow, don't know where I'll be
I need some place to go now
So do you know the way I feel
Or shall I give up my belief?
You're the lock I've never opened
'Cause I threw away the key
I'm enclosed within my own thoughts
That will never set me free
You're the hand that I rejected
But I can't forgive myself
I am selfish and not worthy
To think of, even to die for
You're the question to the answer
And without there'll never be
Any thought in this direction
You've created this in me
You're the hand that I rejected
But I can't forgive myself
I am selfish and not worthy
To think of, even to die for
Serenity is taking over all I am, it gives me peace
And all I see are visions of my destiny
Why should I bleed and pay for others' greed?
We consciously sign our own sentence of death
How can you go on, did you forget
What we have learnt from the past?
We can't go on killing ourselves
And with us all the rest
Why can't you see, don't you regret?
Reality is sometimes stranger than fiction
Whatever happens in my dreams
And I know it can't be worse than this
So I prefer to sleep
I am alone with all my thoughts
Alone without a hope and
I lost the thing I needed most
I feel I can't survive this fall
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieMatka światła
To zawsze sprowadza mnie na krawędź
By myśleć o całym pustym istnieniu
Dziś jestem o krok dalej
Niepewna, czy siebie ocaliłam
Rzeczywistość jest czasem dziwniejsza niż fikcja
Nieważne, co dzieje się w moich snach
I wiem, że to nie może być gorsze od tego
Więc wolę trwać we śnie
Poszukuje, lecz bez skutku
Odpowiedzi w brudzie
Czekam, lecz na próżno
Na dzień, w którym ktoś mnie wysłucha
Jesteś morzem, w którym dryfuję
I zatracam się w tobie
Doznaje tych uczuć
Kiedy się z tobą komunikuje
Poszukuję, lecz bez skutku
Innego sposobu
Rozmyślam, lecz na próżno
O tym specyficznym dniu
Jesteś nocą, więc jesteś ciemną stroną
Dnia, którego nigdy nie zobaczysz
Jesteś przeszłością, która wiecznie trwa
Czy możesz podzielić się ze mną jednym dniem?
Jesteś dłonią, którą odrzuciłam
Lecz nie potrafię sobie wybaczyć
Jestem samolubna i nie godna tego
By myśleć nawet o tym, by umrzeć
Rzeczywistość jest czasem dziwniejsza niż fikcja
Nieważne, co dzieje się w moich snach
I wiem, że to nie może być gorsze od tego
Więc wolę trwać we śnie
Nie wiem gdzie będę jutro
Potrzebuję miejsca, do którego mogłabym pójść
Więc, znasz sposób w jaki się czuję?
Czy może powinnam wyrzec się swej wiary?
Jesteś zamkiem, którego nigdy nie otwarłam
Ponieważ wyrzuciłam klucz
Jestem uwięziona pośród własnych myśli
Które nigdy mnie nie uwolnią
Jesteś dłonią, którą odrzuciłam
Lecz nie potrafię sobie wybaczyć
Jestem samolubna i nie godna tego
By myśleć nawet o tym, by umrzeć
Jesteś pytaniem dla odpowiedzi
Bez której nigdy nie będzie zadane
Każdą myśl w tym kierunku
Stworzyłeś we mnie ty
Jesteś dłonią, którą odrzuciłam
Lecz nie potrafię sobie wybaczyć
Jestem samolubna i nie godna tego
By myśleć nawet o tym, by umrzeć
Spokój przejmuje nade mną kontrolę, to daje mi trochę wytchnienia
I wszystko co widzę to wizje mojego przeznaczenia
Czemu powinnam krwawić i płacić za czyjąś chciwość?
Świadomie podpisujemy na siebie wyrok śmierci
Jak możesz iść dalej, czy zapomniałeś?
Czego nauczyliśmy się z przeszłości?
Nie możemy wciąż się zabijać
A wraz ze sobą całą resztę
Dlaczego nie potrafisz tego zrozumieć, nie żałujesz?
Rzeczywistość jest czasem dziwniejsza niż fikcja
Nieważne, co dzieje się w moich snach
I wiem, że to nie może być gorsze od tego
Więc wolę trwać we śnie
Jestem sama ze swoimi myślami
Sama, pozbawiona nadziei i
Straciłam to, czego najbardziej potrzebowałam
Czuję, że nie przeżyję tego upadku
To zawsze sprowadza mnie na krawędź
By myśleć o całym pustym istnieniu
Dziś jestem o krok dalej
Niepewna, czy siebie ocaliłam
Rzeczywistość jest czasem dziwniejsza niż fikcja
Nieważne, co dzieje się w moich snach
I wiem, że to nie może być gorsze od tego
Więc wolę trwać we śnie
Poszukuje, lecz bez skutku
Odpowiedzi w brudzie
Czekam, lecz na próżno
Na dzień, w którym ktoś mnie wysłucha
Jesteś morzem, w którym dryfuję
I zatracam się w tobie
Doznaje tych uczuć
Kiedy się z tobą komunikuje
Poszukuję, lecz bez skutku
Innego sposobu
Rozmyślam, lecz na próżno
O tym specyficznym dniu
Jesteś nocą, więc jesteś ciemną stroną
Dnia, którego nigdy nie zobaczysz
Jesteś przeszłością, która wiecznie trwa
Czy możesz podzielić się ze mną jednym dniem?
Jesteś dłonią, którą odrzuciłam
Lecz nie potrafię sobie wybaczyć
Jestem samolubna i nie godna tego
By myśleć nawet o tym, by umrzeć
Rzeczywistość jest czasem dziwniejsza niż fikcja
Nieważne, co dzieje się w moich snach
I wiem, że to nie może być gorsze od tego
Więc wolę trwać we śnie
Nie wiem gdzie będę jutro
Potrzebuję miejsca, do którego mogłabym pójść
Więc, znasz sposób w jaki się czuję?
Czy może powinnam wyrzec się swej wiary?
Jesteś zamkiem, którego nigdy nie otwarłam
Ponieważ wyrzuciłam klucz
Jestem uwięziona pośród własnych myśli
Które nigdy mnie nie uwolnią
Jesteś dłonią, którą odrzuciłam
Lecz nie potrafię sobie wybaczyć
Jestem samolubna i nie godna tego
By myśleć nawet o tym, by umrzeć
Jesteś pytaniem dla odpowiedzi
Bez której nigdy nie będzie zadane
Każdą myśl w tym kierunku
Stworzyłeś we mnie ty
Jesteś dłonią, którą odrzuciłam
Lecz nie potrafię sobie wybaczyć
Jestem samolubna i nie godna tego
By myśleć nawet o tym, by umrzeć
Spokój przejmuje nade mną kontrolę, to daje mi trochę wytchnienia
I wszystko co widzę to wizje mojego przeznaczenia
Czemu powinnam krwawić i płacić za czyjąś chciwość?
Świadomie podpisujemy na siebie wyrok śmierci
Jak możesz iść dalej, czy zapomniałeś?
Czego nauczyliśmy się z przeszłości?
Nie możemy wciąż się zabijać
A wraz ze sobą całą resztę
Dlaczego nie potrafisz tego zrozumieć, nie żałujesz?
Rzeczywistość jest czasem dziwniejsza niż fikcja
Nieważne, co dzieje się w moich snach
I wiem, że to nie może być gorsze od tego
Więc wolę trwać we śnie
Jestem sama ze swoimi myślami
Sama, pozbawiona nadziei i
Straciłam to, czego najbardziej potrzebowałam
Czuję, że nie przeżyję tego upadku
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Mark Jansen Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka (producent): |
A. Sluijter, M. Jansen |
| Rok wydania: |
2005 |
| Wykonanie oryginalne: |
Epica |
| Płyty: |
Consign to Oblivion |
Komentarze (3):