Tekst piosenki:
Punktualnie nie wyjdę dziś
Zostaję aż do nocy
Ile razy łudziłem się?
Nic mnie tu nie zaskoczy
Miałem jechać za miasto gdzieś
Wydostać się z niemocy
Przebić się na drugi brzeg
To nie jest takie proste
Nadgodziny dwie
Nieustannie i co dzień
Nie docenisz mnie, jeśli zdążę
Wybacz, że już nie ma mnie
Wybacz, że już nie chcę chcieć
Nie będziesz już mym wrogiem, nie, nie
Duszę się od nacisku spraw
Rzucanych mi przed oczy
Chciałbym robić coś, co wiem, że będzie
Twórczym dobrem
Beznadziejna polemika!
Jestem tu tylko pionkiem
Profit zadowala Cię!
Ale czyim kosztem?
Nadgodziny znów
Nieustannie dzień po dniu
Nie docenisz mnie, jeśli skończę
Wybacz, że już nie ma mnie
Wybacz, że już nie chcę chcieć
Nie jesteś już mym wrogiem, nie, nie
Wybacz, że już nie ma mnie
Wybacz, że już nie chcę chcieć
Nie jesteś już mym wrogiem, nie, nie
Wybacz, wybacz
Nie jesteś już mym wrogiem, nie, nie
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):