Exo - Unfair (Chinese ver.)

W pewnym momencie, zupełnie bez ostrzeżenia
(Nie zauważyłaś tego, dziewczyno?)
Wpadłaś do mojej przestrzeni i wypełniłaś mój czas
Usiadłem przy oknie i zacząłem cię wyczekiwać, skarbie
Wtedy nawet kawa potrafiła wprawić mnie w stan upojenia

Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, zawsze byłem taki spokojny
Więc jak to się dzieje, że tracę nad sobą panowanie, gdy cię widzę?
Moi przyjaciele śmieją się ze mnie, ale tak długo jak potrafisz mnie zrozumieć
Wszystko jest w porządku

Bóg był taki stronniczy
Kiedy stworzył ciebie - czystą perfekcję
Twoje oczy, twoje usta, tak bardzo za nimi tęsknię
I naprawdę chciałbym być nieco bardziej asertywny

Bóg był taki stronniczy
Pozwalając narodzić się takiemu pięknu
Nie ukrywaj się przede mną, nie wahaj się
Uwierz mi w końcu (i nie opieraj się temu)

Jestem jak poirytowany kociak przy akwarium
Dlaczego ty musisz mnie tak nęcić? (Nic nie rozumiesz?)
Chcę, żebyś w końcu zrozumiała moje uczucia
I przestała się śmiać z mojego zakłopotania
Nie bądź dla mnie taka okrutna
Muszę wyluzować (Kochanie) kochanie

Jestem trochę impulsywny, trochę niecierpliwy
A stojąc przed tobą staję się taki niepewny
Proszę, spójrz na mnie i nie pozwól innym się z nas śmiać
Po prostu mi powiedz

Bóg był taki stronniczy
Kiedy stworzył ciebie - czystą perfekcję
Twoje oczy, twoje usta, tak bardzo za nimi tęsknię
I naprawdę chciałbym być nieco bardziej asertywny

Bóg był taki stronniczy
Pozwalając narodzić się takiemu pięknu
Nie ukrywaj się przede mną, nie wahaj się
Uwierz mi w końcu (i nie opieraj się temu)

Nie wiem jak wyjaśnić ci, co mnie do ciebie przyciąga
Ani dlaczego moje serce przyspiesza na twój widok
Jest szybsze od światła
Boję się zużyć całe swoje szczęście,
Bo mój los zależy już tylko od ciebie

Więc... ty też o mnie myślałaś?
Bo ja o tobie każdego dnia

Wiem, że to niesprawiedliwe
Że jestem wpatrzony tylko w ciebie
Tylko w tobie zauroczony
Twoje oczy, twoje usta, tak bardzo za nimi tęsknię
Chcę stawiać granicę, które tylko ty będziesz mogła przekraczać

Wiem, że to niesprawiedliwe
Że tylko dzięki tobie jeszcze nad sobą panuję
Jestem teraz naprawdę niebezpieczny, zachowaj ostrożność
Ostrzegałem

Dziewczyno, dziewczyno, bądź mą miłością
Będziemy pić kawę każdego dnia (Moje kochanie)
Dziewczyno, dziewczyno, bądź mą miłością
Będziemy spędzać razem całe dnie i rozmawiać ze sobą co noc (Skarbie)
Dziewczyno, dziewczyno, bądź mą miłością
Czas, byś w końcu do mnie przyszła
Skarbie, czas najwyższy dać się ponieść miłości (No dalej)