Teraz zmierzam ku Niebu,
Choć pewnie skończę w piekielnej otchłani
Gdzie wobec takiego obrotu spraw włożę w pętlę swoją ciężką od win łepetynę
Lecz trochę potrwa, nim zacznę
Spity w trzy d*py, spity w trzy d*py
My, buntownicy, choć serca nasze zawsze ciężkie będą
Och, żadna kula na łańcuchu, ni więzienie, nie powstrzyma nas,
Jesteśmy Buntownikami Uświęconego Serca
Powtarzam, żadna kula na łańcuchu, ni więzienie, nie powstrzyma nas,
Jesteśmy Buntownikami Uświęconego Serca
Przerażeni otwartą drogą,
Ta, dokąd ona prowadzi, nie wie nikt
Ale dam sobie łapę uciąć, że On się Tobą zajmie
Tak, Duch Święty swymi czarnymi językami (ognia?)
Gdy kumpel (dosłownie: pies) z zespołu wyje, a młode dziewczę płacze
Błogosławiona dziewica w dumnych oczach tatuśka
Albatros wisi u Twojej szyi
Czy krzyż, który ukazujesz, za Twoje grzechy krwawi
My, buntownicy, choć serca nasze zawsze ciężkie będą
Och, żadna kula na łańcuchu, ni więzienie, nie powstrzyma nas,
Jesteśmy Buntownikami Uświęconego Serca
Uklęknijcie, Wy, uciekinierzy, którzy zbiegli z kraju
Teraz za winy klęczycie
I zmówcie modlitwę za tych, których pozostawiliście
Od tych nie do przyjęcia, ku niebu Północy
Więc oszczędziliście swoje szylingi i ostatnie sześć pensów
Bo w Imię Boże postawili ogrodzenie z drutem kolczastym
Cieszcie się, że dobiliście do lepszych dni
Ale nie zapomnijcie, że zapłacicie piekielnie wysoką cenę
My, buntownicy, choć serca nasze zawsze ciężkie będą
Och, żadna kula na łańcuchu, ni więzienie, nie powstrzyma nas,
Jesteśmy Buntownikami Uświęconego Serca
Powtarzam, żadna kula na łańcuchu, ni więzienie, nie powstrzyma nas,
Jesteśmy Buntownikami Uświęconego Serca
Zmartwychwstanie, bez ochrony, tak już w życiu musi być
Och, żadna kula na łańcuchu, ni więzienie, nie powstrzyma nas,
Jesteśmy Buntownikami Uświęconego Serca
Teraz wybacz mi, Ojcze, bo zgrzeszyłem
Ale to wciąż ta sama, stara historia, powtarza się znów i znów
Cóż, taki już jest nasz powszedni chleb
Od świtu do północy, jej nocy bez cienia
My, buntownicy, choć serca nasze zawsze ciężkie będą
Och, żadna kula na łańcuchu, ni więzienie, nie powstrzyma nas,
Jesteśmy Buntownikami Uświęconego Serca
Powtarzam, żadna kula na łańcuchu, ni więzienie, nie powstrzyma nas,
Jesteśmy Buntownikami Uświęconego Serca
*Na marginesie: tłumaczę, bo lubię - i kapelę, i piosenkę, i tłumaczenie piosenek. Wiem, że publikacja tłumaczenia zbiega się w czasie z wojną na Ukrainie (i godną podziwu mobilizacją naszego Narodu w celu pomocy uchodźcom) oraz nadchodzącą wielkimi krokami Wielkanocą, ale moim celem nie jest nikogo obrażać. Sam jestem wierzący i - choć nie chcę się chwalić - wspieram trochę Ukrainę. Serio
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):