Tekst piosenki:
Na zewnątrz jest zimno
Bo to świat zwolnił
Autobus zatrzymał się na przystanku
Ostatnim, na końcu naszego miasta
Na pianinie pożegnalna piosenka
Łzy idą w ruch
Teraz ich kolej na scenie
Bo to jest czas
Początku końca w nas
Nie wytrzymam tego dłużej
Po co dalej zwlekać?
Po co dalej się domyślać?
Chociaż, nie chcę teraz znów próbować
Wolę to odwołać
Niż na końcu znów żałować
Ref.
Nienawidzę twoich słów
Nie zniosę twoich próśb
Nie cierpię twoich łez
Nie chcę twych przeprosin
Codziennie widzę jak
Mój świat znów zwalnia
Błagasz mnie, chociaż wiesz
Że ja nie chcę cię
Odwróciłaś się ode mnie, gdy
Potrzebowałem cię najbardziej wtedy
Łzy idą w ruch
Teraz ich kolej na scenie
Bo to jest czas
Początku końca w nas
Nie wytrzymam tego dłużej
Po co dalej zwlekać?
Po co dalej się domyślać?
Chociaż, nie chcę teraz znów próbować
Wolę to odwołać
Niż na końcu znów żałować
Ref.
Nienawidzę twoich słów
Nie zniosę twoich próśb
Nie cierpię twoich łez
Nie chcę twych przeprosin
Powiesz mi, żebym się trzymał
Zachowywał jakby nic się nie stało
Lecz ja nie umiem kłamać
Bo widzę pustkę w twych oczach
Nie wytrzymam tego dłużej
Po co dalej zwlekać?
Po co dalej się domyślać?
Chociaż, nie chcę teraz znów próbować
Wolę to odwołać
Niż na końcu znów żałować
Że poddałem ci się
Poddałem ci się
Poddałem ci się
Nienawidzę twoich...
Poddałem ci się
Poddałem ci się
Poddałem ci się
Nienawidzę twoich słów
Nie zniosę twoich próśb
Nie cierpię twoich łez
Nie chcę twych przeprosin
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):