Galneryus - Remain Behind

Do zimnej ciszy.
Wspomnienia, które zostały przywołane...
Chwilę później spaliło się na chrupko.
Marzenie, które jest teraz niemożliwe do spełnienia.

Płynące jak krople.
Szkoda, że nie możemy o tym zapomnieć.
Tkliwość, która utrzymuje się na moich plecach.
Nie ma sposobu, by od tego uciec.
Trzymaj go gorąco i mocno.

Nie słyszę cię, a ja odchodzę.
Ten moment, ten głos, ten uśmiech, to wszystko zniknęło.
Co skłoniło cię do zmiany?
W udręce, wciąż jestem...

Minęli mnie wczoraj.
Straciłbym swoje miejsce w świecie.
Niezrealizowana obietnica.
być rozerwanym na strzępy przez wiatr

Głęboko i daleko, dryfuje.
Szkoda, że nie możemy o tym zapomnieć.
Miłość w zasięgu mojej ręki.
Bezsilnie
Po prostu mnie zacieśniaj.

Złamie się bez żadnej myśli, która by do ciebie dotarła.
To miejsce, niebo, pory roku, wszystko zanika.
Kiedy coś zmieniłeś?
W udręce wciąż za tobą tęsknię

Ból* Zmaganie się.
Ale ja nadal szukam odpowiedzi.
Jak mamy żyć w tej chwili?
Nie mam nic przeciwko ujawnieniu moich słabości.

Nie słyszę cię, a ja odchodzę.
Ten moment, ten głos, ten uśmiech, to wszystko zniknęło.
Co skłoniło cię do zmiany?
W udręce, wciąż wołam o ciebie

Nie doszedłem do ani jednej myśli, a ona pękła.
To miejsce, niebo, pory roku, wszystko przeminęło.
Jeśli skończysz coś robić tego dnia.
Żeby odciąć sobie drogę, żeby się zgubić?　Czy to jest odpowiedź?

Jestem teraz sama.

Bezskutecznie