Hary, Michu, Mata, Nana, Szyba, Suchy - Gdyby

[Hary]
Gdybym miał kupę hajsu, to bym żył jak król. Ale żyję tak teraz więc kładę na to chuj. Jestem swój i gdybym miał coś zmienić. To wciąż byłbym sobą i robił rap dla tych dzielnic. Gdybym miał w łóżku Pamelę Anderson, ale mam swoją kobietę i jest najlepiej ziom. Gdybym stąd wyjechał, to na pewno bym tu wrócił. Bo moje miasto Poznań nigdy mi się nie znudzi.
[Michu]
Gdyby każdy dzień miał 48 godzin, to 2 razy więcej bym w życiu zrobił. Zamiast jednej doby miałbym 2 doby. Do 10 płyt dodałbym 10 nowych. Wszystkiego co mam miałbym 2 razy więcej. Wciąż mając jeden umysł i serce. 2 razy krócej siedziałbym nad wersem. Nad każdym problemem myślał 2 razy częściej.
[Mata]
Gdyby wszystko było proste, chciałbym zobaczyć ten postęp. I czując się cudownie, a nie jak przed spalonym mostem. Gdyby, gdybym szukał miejsca w tym szeregu. Nie byłbym kim jestem, no bo żyłbym w ciągłym biegu. A tak mam swoje miejsce i żyję spontanicznie. Doceniam słowa ludzi dla których nie zabłysnę. Bo, bo jestem sobą, nie kreuję mnie też kaner. I szanuję swoje życie, które dla mnie jest bez barier.
[Nana]
Gdybyś mógł cofnąć czas, zrobić coś raz na wspak. Zmienić nas, by było tak, jak wymarzyłeś sobie świat. Gdyby było tak jak za dawnych lat. Życie bez czarnych plam, łatwy rap, łatwy szmal. Wszystko zdaża się raz, nie ma co się zastanawiać, co by było gdyby nas tu inaczej poustawiał. Powtarzam, nie ma tak, że jest pięknie, bo wtedy nie byłoby opcji, by mogło być lepiej.
[Szyba]
Gdyby moja wena była ze mną all the time, Nie łapałabym zastojów, które często łapię tak. Gdyby osoba bliska była tutaj ze mną. Nie jarałabym tak ganję, nie jarałabym tak często. Gdyby moje ambicje dały mi wtedy spokój. Nie robiłabym tego, co teraz robię ziomuś. Gdybym na trującą miłość mogła znaleźć antidotum. Teraz tylu ludzi nie stałoby tu z boku.
[Suchy]
Gdybym mógł cofnąć czas, i wrócić do tych chwil. Gdzie każde przeżycie pisało życiu rym. Gdzie każda taśma miała swój ogromny styl. Kocham te klimaty, ale nie ma tego dziś. Gdzie jest to wszystko, gdzie się podział dobry rap. Gdzie jest ta muzyka, która wyznaczała szlak. Gdybym zrobił to tak jak za pierwszym razem. Robię to tak dalej i mam wciąż dobrą jazdę.