Hase - Najlepszego

Już nie pamiętam jaka miała być treść życzeń
Co miały świeczki spełniać
Jeśli zdmuchnąłem wszystkie
I nawet nie wiem kiedy
Już tylko symbolicznie
Trochę do zdjęcia
Raczej profilaktycznie

Pisze do bitów
To cała moja droga
Nie mam innych pomysłów
Nawet się nie rozglądam
Mogło być łatwiej, jak tak patrzeć po ziomkach
Mogło być trudniej, jak patrzeć po znajomkach

Trzeba mi czasem motywacji żeby iść w przód
By podjąć się narracji
Opowiadań o życiu
Jadę do jakiejś stacji
W pociągu pełnym strachów
Uchylę okno i se wciągnę parę machów

Już nie pamiętam jaka miała być treść życzeń
Co miały świeczki spełniać
Jeśli zdmuchnąłem wszystkie
I nawet nie wiem kiedy
Już tylko symbolicznie
Ktoś tort nimi wypełnia
Ja dmucham i nie myślę
Już nie pamiętam jaka miała być treść życzeń
Co miały świeczki spełniać
Jeśli zdmuchnąłem wszystkie
I nawet nie wiem kiedy
Już tylko symbolicznie
Wokół są ludzie
Nie mogę nawet pomyśleć o klęsce
Jadę se do jakiejś stacji
W pociągu pełnym
Ale mam zamknięte oczy
Dziś jak pomyśle życzenie
Będę o nim pamiętał każdej nocy
Trochę trzeba mieć zaparcia i wiary
żeby te linie nie traciły na mocy

Układam świeczki na torcie
Myślę życie nie i
Układam świeczki na torcie
Myślę życie nie i
Układam świeczki na torcie
Myślę życie nie i
Układam świeczki na torcie
Myślę życie nie i

Już nie pamiętam jaka miała być treść życzeń
Co miały świeczki spełniać
Jeśli zdmuchnąłem wszystkie
I nawet nie wiem kiedy
Już tylko symbolicznie
Ktoś tort nimi wypełnia
Ja dmucham i nie myślę
Już nie pamiętam jaka miała być treść życzeń
Co miały świeczki spełniać
Jeśli zdmuchnąłem wszystkie
I nawet nie wiem kiedy
Już tylko symbolicznie