Tekst piosenki:
(HuczuHucz)
Jestem smutnym raperem, możesz mnie słuchać tylko w nocy w zime,
Dlatego jestem zimnym skurwysynem,
Pomyśl o tym chwile moje życie to nie wiecznie hossa,
I letargiczne ukojenie w papierosach,
Widać po siwych włosach tęsknote za młodością,
A serce które kocha jest dręczone samotnością,
Zmęczone nawet mocno ubolewaniem nad losem,
Co odezwie się znów swoim charakterystycznym głosem,
Po tej stronie raju gdzię już nikt nie fart,
Tego dramatu nie napisałby tu Fitzgerald,
I powiedz światu, że czuję się na nim dziwnie,
Rozkładam na stoliku prawdy wszystkie opinie,
I dziele go na pół, tu przyjaciel tam wróg,
Czasem żebym pójść w przód, trzeba spaść na sam dół,
Ja mam już dość prób i poddaje się jak jeńcy,
Może zabiorą wolność, ale nie wydrapią serc i...
(Onar)
Wiatr śpiewa melodię, szczerze, nie znam jej
Miedzy nami rwąca rzeka uczuć
Ja jeden, ty drugi brzeg
Ja lewo, ty prawo
Ja biała, ty czarna
A szarości jak inne półsierotki obchodzą mnie mało
Już niewiele mi zostało emocji pazernych
Póki co czuję chłód słyszę jak zgrzytają zęby
Drętwieją palce, skóra bieleje jak prześcieradło
Czuję, już niewiele nam zostało
Coraz ciężej przełykam ślinę przez gardło
Najpierw umiera serce, a później ciało
Z ust leci para, chociaż nic nie palę
Czuję kłucie w pluchach, jakby się wbijało w nie tysięcy parę igieł
Żyje, idę, to asfalt ściera mnie i puszcza z dymem
Wczoraj mnie ciągnie na dno
Jutra nie znam
Proszę, potrzebna mi jest tylko jedna…
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):