Tekst piosenki:
Spotkałem ją kiedyś na imprezie u Cygana
Była jakaś smutna i do tego nieźle wlana
Próbowała mi tłumaczyć, że bez sensu takie życie
Jeśli można upaść na dno, kiedy było się na szczycie
Słuchałem, patrzyłem w jej cudne piwne oczy
Czekałem, czy jeszcze czymś mnie zaskoczy
A kiedy stwierdziłem, że nadchodzi świt
Ona nagle bez ogródek powiedziała mi:
"Pocałuj mnie, chcę poczuć się, jak w niebie"
Nie mogłem uwierzyć, że tego chce
"Pocałuj mnie, jakbyś to robił pierwszy raz"
Myślałem, że zwariuję - co za fart!
Tak minęły nam wspólnie cztery miesiące
Pełne pieszczot, pocałunków, upalne, gorące
Z nią wolałem być na jawie, niż cokolwiek śnić
Nigdy wcześniej nie myślałem, że tak może być
Słonce, plaża, do tego zimne piwo
Leżąc obok mnie wyglądała na szczęśliwą
Jednak wszystko co piękne, kończy się źle
Któregoś dnia po prostu opuściła mnie
"Pocałuj mnie, chcę poczuć się, jak w niebie"
Ciągle brzmiały w uszach te słowa
"Pocałuj mnie, jakbyś to robił pierwszy raz"
Tak bardzo chciałem cofnąć czas!
Spotkałem ją znowu na imprezie u Cygana
Była jakaś smutna i jak zwykle nieźle wlana
Próbowała mi tłumaczyć, że bez sensu takie życie
Jeśli można upaść na dno, chociaż było się na szczycie
Słuchałem, patrzyłem w jej cudne piwne oczy
Czekałem, czy jeszcze czymś mnie zaskoczy
Ona ciągle wspominała tamte dni
I nagle bez ogródek powiedziała mi:
"Pocałuj mnie, chcę poczuć się, jak w niebie"
Nie mogłem uwierzyć, że tego chce
"Pocałuj mnie, jakbyś to robił pierwszy raz"
A więc jednak udało się cofnąć czas!
"Pocałuj mnie, chcę poczuć się, jak w niebie"
Nie mogłem uwierzyć, że tego chce
"Pocałuj mnie, jakbyś to robił pierwszy raz"
Myślałem, że zwariuję - co za fart!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (2):