Tekst piosenki:
Już od tygodnia myślę i myślę stale.
To nie jest fizyka ni matematyka wcale.
Czasami gdzieś z kąta przez okno wyglądam,
Znajduję odwagę, zyskuję powagę.
Wyznam uczucie, lecz mam przeczucie,
Że ona to już wie na pewno.
Zorze już bledną, a w myśli jedno – ona i ja.
Na drogowskazach, w letnich pejzażach – ona i ja.
Brak mi pomysłów, rymów i przysłów – ona i ja.
Na starej desce wyryte serce – ona i ja.
Zorze już bledną, a w myśli jedno – ona i ja.
Na drogowskazach, w letnich pejzażach – ona i ja.
Brak mi pomysłów, rymów i przysłów – ona i ja.
Na starej desce wyryte serce – ona i ja.
Zrozum, dziewczyno, że lata miną nagle.
Przypomnisz chłopaka, co skradł ci buziaka dawniej.
Dlaczego mam czekać? Odpowiedz, nie zwlekaj.
Masz kogoś innego, lecz co ci z niego?
Ja jestem blisko, zostaw to wszystko,
Zdecyduj się już dzisiaj.
Zorze już bledną, a w myśli jedno – ona i ja.
Na drogowskazach, w letnich pejzażach – ona i ja.
Brak mi pomysłów, rymów i przysłów – ona i ja.
Na starej desce wyryte serce – ona i ja.
Zorze już bledną, a w myśli jedno – ona i ja.
Na drogowskazach, w letnich pejzażach – ona i ja.
Brak mi pomysłów, rymów i przysłów – ona i ja.
Na starej desce wyryte serce – ona i ja.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):