J. Cole - Fire Squad

Czarnuchu czemu się zachowujesz jak dziwka?
Wiesz że przyjadę do Ciebie, tak czy owak się spotkamy
Powiedz mi dziewczyno czemu mnie stresujesz o czas
Kiedy mi mówisz że mnie kochasz, czy nie widzisz że się wspinam
Kuźwa mój czarnuchu czemu zachowujesz się jak dziwka
Jeśli boisz się zaryzykować, jak do kurwy mamy być bogaci?
Chodź tu kochanie, czemu jesteś zawsze niepewna siebie?
Trzymaj się mocno czarnucha i bądź pewna

Już nie chodzę dookoła, jestem najlepszy
Wielu czarnuchów siedziało na tronie, ja jestem ostatnim z nich
Jestem najodważniejszy, idę równo z gigantami
Nie boję się was czarnuchy, skończy się na tym że przeminiecie czarnuchy
Jako że wszystko zostało powiedziane i zrobione, ten czarnuch potrzebuje leków
Moje uzi ważyło tonę, potrzebuję większej broni
W zasadzie mogę potrzebować dwóch, bo czarnuchy mówią że to oni są najważniejsi
A ja mam coś do udowodnienia
Wybacz mi Panie, oto nadchodzą, BUM

Czarnuchu czemu się zachowujesz jak dziwka?
Wiesz że przyjadę do Ciebie, tak czy owak się spotkamy
Powiedz mi dziewczyno czemu mnie stresujesz o czas
Kiedy mi mówisz że mnie kochasz, czy nie widzisz że się wspinam
Kuźwa mój czarnuchu czemu zachowujesz się jak dziwka
Jeśli boisz się zaryzykować, jak do kurwy mamy być bogaci?
Chodź tu kochanie, czemu jesteś zawsze niepewna siebie?
Trzymaj się mocno czarnucha i bądź pewna

Moje zahamowania walczą z moją intuicją
Przedwczesne przeczucie
Ukazuje mi obalenie tych fałszywych czarnuchów
Takich którzy istnieli długo przede mną
Nawet kiedy rapuję o przyszłości i tak wspominam
Chcesz prawdy, więc chodź i słuchaj
Jestem jak ten czas kiedy kupowałeś torbę zioła
I sprawdzałeś swój telefon i widziałeś że ktoś dzwonił
Gdy przeznaczenie przechodzi obok Ciebie, połowa was próbuje
Kolejna połowa was usmaży się, zbyt wysoko żeby polecieć
Pewnego dnia będziesz musiał zdecydować, kim zamierzasz być
Wystraszonym czarnuchem czy czarnuchem który będzie rządził jak ja
Będzie prawdziwy jak ja, możesz być Cole'm
Jak nowy Ice Cube w połączeniu z Ice-T
Połączenie 2 Live Crew ze Spike Lee
Połączenie Bruce z Wayne i Bruce z Lee
Połączenie 02 Lil Wayne w nowym białym T-shirt'cie połączony z KD
Nie ma czarnucha który potrafi strzelać tak jak ja, BUM

Czarnuchu czemu się zachowujesz jak dziwka?
Wiesz że przyjadę do Ciebie, tak czy owak się spotkamy
Powiedz mi dziewczyno czemu mnie stresujesz o czas
Kiedy mi mówisz że mnie kochasz, czy nie widzisz że się wspinam
Kuźwa mój czarnuchu czemu zachowujesz się jak dziwka
Jeśli boisz się zaryzykować, jak do kurwy mamy być bogaci?
Chodź tu kochanie, czemu jesteś zawsze niepewna siebie?
Trzymaj się mocno czarnucha i bądź pewna

(Kto jest królem?)
Przyszedłem z samego dna czarnuchu z plamami na mojej koszulce
Czego oczekujecie ode mnie? Przyszedłem z brudu
(Kto jest królem?)
Pieniądze są moją motywacją, piosenki które śpiewam
Wyobraź sobie prostaka zmieniającego się ze zwykłego pionka w króla
Mówisz mi że mnie wciąż kochasz, jeśli tak pozwól mi odejść
Wrócę czy się sparzę, nigdy nie wiesz
Spójrz w moje oczy i zobacz przyszłość
Tylko nie mów że jest lepiej niż na prawdę jest

Słuchaj
Historia się powtarza i to idzie tak
W taki sam sposób jak Ci raperzy zawsze odgryzają sobie na wzajem w swoich rymach
To samo mój czarnuch Elvis zrobił z Rock and Roll'em
Justin Timberlake, Eminem i później Macklemore
Kiedy głupie czarnuchy kłócą się o to kto zdobędzie koronę
Rozejrzyjcie się dookoła moje czarnuchy, biali ludzie chwycili dźwięk
W tym roku prawdopodobnie pojadę na rozdanie nagród wystrojony od góry do dołu
Oglądać Iggy wygrywającą Grammy spróbuję nie wybuchnąć śmiechem
Tylko żartuję, ale wszystkie dobre żarty zawierają prawdziwe gówno
Tą samą liną po której się wspinasz, oni Cię uduszą
Ale nie Jermain'a, mój cel jest zbyt chory
Uderzam czarnuchu, przybyłem żeby zadać ból, mój mózg jest zbyt szybki
Widzisz jak manewruję tą grą, nie jestem głupi
Uznaję że życie jest snem, a ja śnię sensownie
I zrywam łańcuchy i zmieniam rozumy, jeden wers na raz
Mam twierdzenia zbyt chore, ale pieprzyc to, jeśli but pasuje
Kto jest królem?

Wszyscy jesteśmy królami
(Wszyscy jesteśmy królami czarnuchu)
Królami samych siebie po pierwsze i najważniejsze
(Prawda)
Kiedy ludzie debatują nad tym kto jest królem w tej całej rapowej grze
Przychodzi taki mały Jermaine
Z każdą uncją siły w swoich żyłach
Aby zdobyć koronę od tego ktokolwiek uważa że ją posiada
Ale bardziej niż umieścić ją na swojej głowie tak szybko jak tylko ją zdobędzie
Puf, bum, bang to jak magia
Z błyskiem i uderzeniem korona się rozpada
I spada na Ziemię z której pochodzi
Stało się
Nie będzie więcej króli
Uważaj na każdego kto będzie o nią rościł prawo
Ponieważ gdzieś głęboko kurczowo trzyma się potrzeby potęgi
Ale w rzeczywistości jest tchórzem
Ostatecznie boi się umrzeć
Czasami tak jak ja
Ale kiedy zauważam tego najwyższego
Zdaję sobie sprawę że
Strach bierze się z braku świadomości na temat tej drugiej strony
Dziś wiem że jesteśmy tacy sami
Jesteśmy tacy sami, Ty i ja
Inny kolor skóry, inne ustawienie oczu
Dwa różne umysły, a tylko jeden Bóg
(Jest tylko jeden Bóg Czarnuchu)
Który jest dla wszystkich króli
Ponieważ gdzieś głęboko wiem że każdy poeta chce po prostu być kochany