J. Cole - Trae The Truth in Ibiza

[Wstęp: J. Cole]
Tak
Typ przepadł na tych cholernych PJ
Nie jestem…, To nie tak, że jestem zbyt dobry, żeby latać komercyjnie, po prostu…
To teraz kłopotliwe, wiesz o co chodzi?
Tak

[Refren: J. Cole]
Przy stu stopniach zamarzam
Mam uścisk i nigdy nie ślizgam się
Czuję ciężar tak, jakbym właśnie obciął sobie cesarskie włosy
Muszę utrzymać rodzinę, więc ściskam spust
Staję przed sędzią i odmawiam zeznań
Jestem legendą, ale mit nie jest potrzebny
Lepiej złap wizę, to podróż
Miałem Trae The Truth w Ibizie rozkręconego

[Zwrotka 1: J. Cole]
Chłopaki nie są w stanie mnie przepracować
Kładę się spać późno, wciąż wstaję wcześnie
Patrz na moje brzuch, jestem głodny
Wy desperaci i spragnieni
Nie można nawet zauważyć różnicy
Głodny to gdy jesteś nieustępliwy
Nawet gdy jeden z twoich idolów spojrzy ci w twarz i powie: „Nie zdołasz”, i wiesz, że to miał na myśli
Ale kiedy jesteś Colem, próbujesz
Chodź, pokażę ci wzorzec
Musiałem wyrosnąć z betonu
Musiałem przejść przez okopy, eh
Musiałem przejść przez okopy

[Refren: J. Cole]
Przy stu stopniach zamarzam (Temp)
Mam uścisk i nigdy nie ślizgam się (Ślizgam)
Czuję ciężar tak, jakbym właśnie obciął sobie cesarskie włosy (Obciął)
Muszę utrzymać rodzinę, więc ściskam spust
Staję przed sędzią i odmawiam zeznań
Jestem legendą, ale mit nie jest potrzebny
Lepiej złap wizę, to podróż
Miałem Trae The Truth w Ibizie rozkręconego
Miałem Trae The Truth w Ibizie rozkręconego
Tak, to mój ziomek
Miałem Trae The Truth w Ibizie rozkręconego

[Zwrotka 2: J. Cole]
Nie mogę jeść edytorów
Mam zbyt kręcącą się głowę
Zsunięty z piedestału
I już nigdy nie wstanę
Nie próbuję być doskonały, to wyczerpujące
Nieskończona siła, w której gubią się drobiazgowi krytycy
Notuję myśli, mój ołówek się ostrzy
Zaufaj mojemu pióru, próbuję ograniczyć przekraczanie granic
Najlepszą częścią pieczenia ciasta jest polizanie lukru
A Barry mówił, że lubi, gdy rapuję jakby byłem ciemnoskóry
A ty wiesz, co miał na myśli
Mam trzydziestoczterocalową talię
Miałem jeansy czterdziestkowe
Jakoś i tak nadal stałem się zbyt wielki na swoje spodnie, rozerwałem szwy
Ach, tam idzie moja pięta Achillesowa
Próbowałem robić wszystko
Dzięki Bogu za mojego zioma Iba
Co bym zrobił bez drużyny?
Nie zrobiłbym nic
Po prostu siedziałbym na tej muzyce i trzymał ją
Czekając na idealny moment
Zastanawiając się, dlaczego nie nadszedł
Tymczasem świat się zmienił
Nagle piosenki, które uwielbiałem rok temu, nie robią na mnie wrażenia
Ktoś poczuje mój ból
Proszę, ktoś powiedz, że się zmieniłem
Przemija tyle lat, mam nadzieję, że nie jestem wciąż taki sam
Wszystkie te piosenki, w których udział biorę, nikt nie zabił Jermaine'a
Czy to nie trochę dziwne?
Napisałem wiele złych refrenów
Ale czy nie o to chodzi w życiu, ziomek?
Stworzysz kilka hitów, ale musisz żyć z tymi porażkami
Zamiast udawać, że jestem niesamowity, pozwól ludziom usłyszeć wszystko
Dobre, złe, brzydkie, silne, słabe, to ja
Ten ziomek, który to wymyślił
Wszystkie wizerunki czegokolwiek innego lub fałszywego
Chcesz dotknąć swojego wielkiego potencjału, to jest zestaw startowy
Upadek, ile tych kul mieści się w magazynkach
Wypuszczam je z zamiarem rozerwania twojego chrząstki
Mój ziomek właśnie powiedział mi, że „Walniesz się, myśląc o zakończeniu”

[Outro: Trae The Truth]
Bez kłamstwa
Bóg jest dobry, naprawdę
Siedzę tu i zastanawiam się
Co do cholery ja tu robię?
Ledwo co wyszedłem ze szpitalnego łóżka, kulę w plecy
Ramię w temblaku
A jednocześnie jestem w Ibiza
Nigdy nie przypuszczałem, że zobaczę tę drugą stronę tego syfu
Więc pewnie przeżywasz to samo
Pamiętasz, modliliśmy się o to, ale kurde
Patrz na ciebie, ziomek
Teraz ludzie wymawiają twoje imię z szacunkiem
Ale co to jest ta wielkość?
Nie, ziomek, jesteśmy rozgrzani
Ikoniczni, haha
Nie koniec dopóki nie puszczymy
Cole, lepiej spraw, żeby cię poczuli
Widzieliśmy ich przychodzić
Widzieliśmy ich odchodzić
Od Początku aż po Upadek
I nawet kiedy upadamy, nie upadamy, ziomek