Tekst piosenki:
By się mogła zrodzić miłość
z tej młodości, z tej urody
By się ślubne stroje szyło
Trzeba garstkę żywej wody.
By nią z rana oczy przemyć
czarną nocą poklejone.
Co wypatrzą z krańców ziemi
swego męża, swoją żonę.
Na początku była woda
czułe H2O.
Żeby miłość mogła przetrwać
bez miłości już urody
by jesionki złotem przetkać
trzeba dużo żywej wody.
I tych szeptów wzajemnych pragnień
i sklejonych filiżanek.
I tej gwiazdy która spada
przy herbacie na nasz ganek.
Na początku była woda
czułe H2O.
Żeby miłość wstała z martwych
do młodości do urody
do rajskiego garden party
trzeba wiecznie żywej wody.
I wędrówki bez gumiaków
Po tym modrym oceanie.
Śladem wodno-błotnych ptaków
Śladem Boga, chodź kochanie.
Na początku była woda
czułe H2O.
i nie skończy się ten Nil czy Nogat
bo o życie szło.
I nie skończy się ten Nil czy Nogat
bo o miłość szło.
Na początku była woda
czułe H2O.
I nie skończy się ten Nil czy Nogat
bo o życie szło.
I nie skończy się ten Nil czy Nogat
bo o miłość szło.
Na początku była woda - czułe H2O
Na początku była woda - WOOODA...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):
również niestety pod adresem osób z tą piosenką niepowiązanych - lubię.
Trafia do mnie pod względem literackim, a gust mam wyrafinowany.
Czy się zgadzam w każdym punkcie z przekazem - nie, ale dla mnie tekst jest dobrze napisany.
Piękne rymy i wysiękająca zewsząd potrzeba pierwotnej, pozbawionej erotyzmu czułości.
Muzyka dla mnie też bez zastrzeżeń, choć ekspertem nie jestem.