Byłem wyłączony, jak światło,
Wojownik bez walki,
Wpatrywałem się w gwiazdy,
Które oddałem w ciemności.
Wypalony jak zapałka,
Kończąc nisko uderzeniem,
Księżyc błyszczał jak blizna,
Jak rzeczy mogły podążyć tak daleko?
W jakiś sposób ujrzałaś kogoś wartego pomocy,
Popchnęłaś mnie z powrotem w stronę światła.
Teraz, jeśli kiedykolwiek będę mógł Cię uratować,
Kiedy potrzebujesz ramion, w które będziesz mogła wpaść,
Wiesz doskonale, gdzie będę,
Po prostu znajdź mnie,
Och, znajdź mnie.
Kiedy wydawać się będzie, że wszystko straciłaś,
I będziesz czuć, jak swobodnie upadasz,
Popadać głębiej w dół,
Uratuję Cię.
Kiedy każda obietnica zamieni się w pył
I nie będzie nikogo, komu można zaufać,
Kiedy uderzasz w niebo
I nie masz już alibi,
Wiem doskonale, jakie to uczucie,
Gdy rany nie chcą się zagoić,
Ale nigdy nie zapomnę Twojego wdzięku,
Albo piękna Twojej twarzy.
W jakiś sposób ujrzałaś kogoś wartego pomocy,
Popchnęłaś mnie z powrotem w stronę światła.
Teraz, jeśli kiedykolwiek będę mógł Cię uratować,
Kiedy potrzebujesz ramion, w które będziesz mogła wpaść,
Wiesz doskonale, gdzie będę,
Po prostu znajdź mnie,
Och, znajdź mnie.
Kiedy wydawać się będzie, że wszystko straciłaś,
I będziesz czuć, jak swobodnie upadasz,
Popadać głębiej w dół,
Uratuję Cię.
Już wcześniej wpadłem w tę dziurę,
I ja, przechodziłem już przez te trzaskające drzwi,
I zniknąłem,
Gdzie Ty jesteś w dzień,
Teraz, jeśli kiedykolwiek będę mógł Cię uratować,
Kiedy potrzebujesz ramion, w które będziesz mogła wpaść,
Wiesz doskonale, gdzie będę,
Po prostu znajdź mnie,
Och, znajdź mnie.
Kiedy wydawać się będzie, że wszystko straciłaś,
I będziesz czuć, jak swobodnie upadasz,
Popadać głębiej w dół,
Uratuję Cię.
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):