Jake Miller - Hold On (Feat. Hi-Rez)

Taaak, teraz występuje z najlepszymi, podaj mi mikrofon i włącz go
Zmuszony do wysadzenia w każdym momencie, zmuszony do samo destrukcji
Stary, jestem tylko normalnym człowiekiem z dalekimi od normalności marzeniami
Robiąc pączki w z musem, nie mówię Krispy Kreme
Więc usiądź i zobacz mnie jak uderzam, dynastia odbudowana
Wzięliśmy świat, taak wiem że czujesz to
Stary to życie żyje szalenie i może trochę chaotycznie
Ale żyje swoim marzeniem nawet jeśli moje marzenia są psychotyczne
Bo nikt nigdy nie robię tego tak jak ja
Chodź i weź przespaceruj się moimi śladami*, to zobaczysz
Nigdy nie okazuje miłosierdzia, torturuje mikrofon i morduje beat
Zamknąłem to w twoim mieście
Otwórz okna kiedy usłyszysz to
Okrążam mapę jak Krzysztof Kolumb
Człowieku, przekraczam moją listę rzeczy do zrobienia przed śmiercią
Niedługo będą potrzebować kolejnego i wtedy skończę
Może zrobię to wszystko jeszcze raz, tylko dla zabawy
Zlejemy na to, zlejemy na to
Wtedy ja i moja drużyna obalimy to
My chcemy zmienić świat
Jeśli rozglądasz się za najlepszym, znalazłem to
Kochanie chodź

Ryzykuje wszystko dla wszystkiego
Idź do piekła tworząc własną ściężkę do nieba
Ożeniłem się z grą ale nigdy nie miałem ślubu
Jestem bardziej grośbą ale nie oznacza że jestem niezależny
Bawiąc się z świetnymi białasami, pracując do późnych nocy
Trochę uznania, to zajmuje czas
Robię rymy, nigdy nie marnuje czasu
Znalazłem moje marzenia i gonie je
Wznosiłem się, upadałem
Uderzałem w zawody jak Chris Brown
Nie zamykaj swoich oczy bo będę za nimi tęsknić
Robiać to, moja mama była dumna
Nigdy nie kłamię, ale jestem tylko prawdą
Zabijam utwory, kiedy jestem w budce
Oni mówili że rap jest martwy, rap jest martwy
Ale nie zgodziłem się bo jestem żywym dowodem
Lepiej schowaj swoją dziewczynę kiedy jestem w pokoju
Bo zrobię z niej swoją i będę panem młodym
Będą potrzebował miotły żeby posprzątać po grze
Bo każdy w dzisiejszych czas dba o swoją sławę
Jestem na szczycie, jestem prawdziwym kontraktem
Moja muzyka pomaga mi płacić rachunki
Tak głodny że mógłbym zjeść osiem posiłków
Nigdy nie wiem jak to mieć fałszywe uczucia
Widziałem dług ale wciąż jestem błogosławiony
Brak kąpieli w soli ale jem mięso
Jestem taki świeży, nie biorę nigdy odpoczynku
Szlifuje by robić postępy
Twój rap jest nienormalny, gdzie twoja pasja?
Pękasz, człowieku to nie jest szansa
Dostałeś trochę szansy, dostałeś beat i sprawdź to
Być dookoła świata, byłem tam i wróciłem

Jestem mistrzem tekstów, jedyny w swoim rodzaju, nie znajdziesz takiego
Nikt z – zaczekaj, chwyć, wytnij ścieżkę i przewiń
Skarbie, każdy dzień jest imprezą, czasami wydaje mi się że drepczę
Po prostu próbuje trzymać głowa z wielkim jak Stewie Griffin
Człowieku, ożeniłem się z grą, święty małżeństwem
Mówisz że wybierasz się do Ham**Wierze, że lepiej do Bolonii
Bo jeśli mnie nie słyszałeś, myślę, że musimy porozmawiać
Człowieku, założę się, że żyjesz z Patrickem, ponieważ żyjesz bez uderzenia
Bo nikt tego nie zrobi tak jak ja
Chodź i weź przespaceruj się moimi śladami, to zobaczysz
Nie okazuje miłosierdzie, torturuje mikrofon i morduje beat
Spaceruje dookoła mojego miasta czując się jak burmistrz
Jestem światem skarbie, dokładnie jak równik
Stary, żyje jakbym umierał, ale nie dobiłem jeszcze dwudziestki***
Żyję jak milioner, ale ledwo zarobiłem grosze
Zrobię przerwę kiedy umrę, nie powstrzymają mnie żadne środki
Bo jaki jest punkt snu, kiedy żyjesz w swoich snach?


*in my shoes- dosłownie oznacza w moich butach, lecz lepiej brzmi moimi śladami
** miasto Francuskie
*** wokalista podczas napisanie tej piosenki nie miał jeszcze dwudziestu lat