Tekst piosenki:
Szedł chłop koło stawu, Płanetników spotkał,
Byli czarni okropnie a było ich w bród,
Znał ich z opowiadań, jak mówiła plotka
Oni dmuchając w wodę, zmieniali ją w lód.
Jak wody nabrali, obłoki do nieba
Hen ich zabierały i znikali tam.
Jeden nie mógł dźwignąć lodu jak potrzeba
Więc poprosił chłopa „pomóż że ty nam"
Więc chłop im pomagał nieść ten lód do góry
I tak się zorientował i po chwili zgadł:
Płanetnicy tworzą i ganiają chmury,
A więc z tego są deszcze, ulewy i grad.
Jeden z Płanetników wyjawił mu skrycie,
By świętą leszczynę zatknął w zboża łan,
Pole mu ominie wtenczas gradobicie
Tak to przewidywał Płanetników plan.
Gdy innym uprawy grad zniszczył doszczętnie,
To jego czarownikiem okrzyknęła wieś.
I musiał ze strachu chłop kląć się niechętnie
Że Płanetników widział tam nad stawem, gdzieś.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):