To tylko pretekst
I będziesz musiała mi wybaczyć
Ale wypiłem i możliwe, że...
Powiedziałem za dużo
Jestem wszystkim, tylko nie ideałem
A ty mnie kochasz mimo to
Nie wiedząc, że zasługujesz na wiele więcej
Och, och, och, och, och
Jestem złym w tej historii
Jestem... jestem typowym palantem
Nie narodził się ten, kto może mnie zranić
I przestraszyłem się piękna, które mi dajesz
Pamiętasz tamto lato
Tylko dwójka dzieci, grająca w miłość
I chociaż chcieliśmy nigdy nie mogliśmy
Wrócić
Wiem, że cię zraniłem
I nie mogę tego naprawić
A ty płacisz mi z miłością bez protestów
Och, och, och, och, och
Jestem złym w tej historii
Jestem... jestem typowym palantem
Nie narodził się ten, kto może mnie zranić
I przestraszyłem się piękna, które mi dajesz
Och, och, och, och, och
Och, och, och, och, och
Och, och, och, och, och
Och, och, och, och, och
Ciemność nie jest wrogiem światła
Jestem złym w tej historii
Jestem... jestem typowym palantem
Nie narodził się ten, kto może mnie zranić
I przestraszyłem się piękna, które mi dajesz
I przestraszyłem się piękna, które mi dajesz
Robię się mały wobec piękna, które mi dajesz
Och, och, och, och, och
Och, och, och, och, och
Och, och, och, och, och
Och, och, och, och, och
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):