Jinjer - Teacher, Teacher!

Dobry wieczór dzieciaki, zajmijcie miejsca, otwórzcie Biblię
Będę karać rywali, więc miejcie oczy szeroko otwarte
Ta młoda dusza straciła kontrolę, zrobiła pierwszy błąd
To jest mój obowiązek ustalić granice

[Verse 1]
Chwyciła mnie za włosy i pociągnęła przed klasę
Podała wskazówkę, że jestem wskazówką przeszłości
Jestem w środku świętego świętych
Nie martwię się
Widziałam rozmyte ikony na ścianie
Widziałam igły i kamienie
Więc położyła mi na głowie papierową torbę
Wskazała na mnie palcem, a potem powiedziała
„Drogi Panie, wybacz mi, gdy biję, biję, biję to grzeszne dziecko ”
Twoja dłoń mnie prowadzi, więc pokażę, pokażę
Co jest złe, co jest dobre
Wybierz swoją karę, ponieważ jestem litości, litości, litościwa
Połóż dłonie na stole i poznaj mojego przyjaciela linijkę,
który Cię ukarze

[Chór]
Kiedy ich uprzedzenia nas zawiodą
Trzymamy się mocno swoich przekonań
Nie pozwól żeby szkoła zrobiła z Ciebie głupca, bo Twoi nauczyciele mogą też być głupcami
Kiedy uprzedzenia nas zawiodą
Trzymamy się mocno swoich przekonań
Nie pozwól żeby szkoła zrobiła z Ciebie głupca, bo Twoi nauczyciele mogą też być głupcami

[Verse 2]
Prawa napisane kredą na tablicy
Nie mogą zostać wymazane, dopóki nie zrobi się nudno
Pani przemówiła, a potem zakrztusiła się
Powiedz ciemne przekonania, jej dusza więdnie
Zrobiła przerwę w słowotoku
Moja papierowa torba zsunęła się na podłogę
Rozejrzałem się
Nie było sanktuarium
Biurko jest puste, szkoła była wyimaginowana

[Most]
Nauczyciel, nauczyciel
Samozwańczy kaznodzieja
Pod flagą dobrobytu, Twoje wykłady zaczynają blaknąć
Nie potrzebujemy wpychania mydła do naszych gardeł
Więc zachowaj swoje monologi nieocenionymi i daleko od nas
Jestem złym przykładem porządku
To życie nie jest więzieniem, a ty nie jesteś strażnikiem
Proszę nauczycielu, nauczycielu
Daj nam spokój
Ponieważ nie przyjmujemy lekcji życia od nikogo

[Chór]
Kiedy ich uprzedzenia nas zawiodą
Trzymamy się mocno swoich przekonań
Nie pozwól żeby szkoła zrobiła z Ciebie głupca, bo Twoi nauczyciele mogą też być głupcami
Kiedy uprzedzenia nas zawiodą
Trzymamy się mocno swoich przekonań
Nie pozwól żeby szkoła zrobiła z Ciebie głupca, bo Twoi nauczyciele mogą też być głupcami

[Outro]
Twoi idole krzyczą do mnie
Rzucają mi wstydem w twarz
Jak odwracam się od zepsucia i hańby
Uśmiecham się do ciebie, bo chcę byś zobaczył
Jak łamię zasady przed Twoją trójcą
Twoi idole krzyczą do mnie
Rzucają mi wstydem w twarz
Jak odwracam się od zepsucia i hańby
Uśmiecham się do ciebie, och
Uśmiecham się do ciebie
Uśmiecham się do ciebie