Jolanta Arnal - Z całym światem na ty

Gdy jest źle, gdy się czujesz jak garstka szkieł
Kiedy krzykiem wydaje się też szept najcichszy
Nie mów mi, że już nie masz naprawdę sił
Że do ziemi przyciska cię kamieniem przeznaczenie

Bo nie ty pierwszy, przecież wiesz, nie ostatni - m-m-m...
Chciałeś od nowa stworzyć świat tylko z jasnych barw

Z całym światem na ty
Będziesz jutro, a dziś
Dziś do góry już spójrz
Uwierz w tęczę i blask
Nie oczekuj wciąż braw
W czterech ścianach

Z całym światem na ty
Będziesz jutro, a dziś
Dziś przeczekaj zły sen
W swej szufladzie los ma
I dla ciebie też fart
Dni szczęśliwe

Jestem z tobą, a-ha...

Mówisz wciąż: "To nie dla mnie ten przeszkód tor
Nie potrafię wyplątać rąk z pajęczej sieci"
Schować się, w piasku ukryć spojrzenia treść
Tak najłatwiej zagubić można siebie w złudzeniach

Bo nie ty pierwszy, przecież wiesz, nie ostatni
Chciałeś od nowa stworzyć świat tylko z jasnych barw

Z całym światem na ty
Będziesz jutro, a dziś
Dziś do góry już spójrz
Uwierz w tęczę i blask
Nie oczekuj wciąż braw
W czterech ścianach

Z całym światem na ty
Będziesz jutro, a dziś
Dziś przeczekaj zły sen
W swej szufladzie los ma
I dla ciebie też fart
Dni szczęśliwe

Jestem z tobą, m-hm...

Z całym światem na ty
Będziesz jutro, a dziś
Dziś przeczekaj zły sen
W swej szufladzie los ma
I dla ciebie też fart
Dni szczęśliwe

Z całym światem na ty
Będziesz jutro, a dziś
Dziś do góry już spójrz
Uwierz w tęczę i blask
Nie oczekuj wciąż braw
W czterech ścianach

Jestem z tobą, o-ho...

Mmm... a-ha-a-a...
Ooo... o-o...
Mmm... a-ha...