Tekst piosenki:
Śląska kolęda
Dzieciątko z węgla
Bo tutaj to szczere złoto
Śląska kolęda
W domach Załęża, Giszowca i nad Ligotą
Opowiem ci o szarych świętach
O zimie zawsze czarno-białej
Tu tylu ludzi mnie pamięta
Jak na Pasterce w chórze stałem
W starych osiedlach starzy ludzie
I stare nazwy, stare sprzęty
I chociaż w piecu anioł poli
To węgiel dla nich coraz cięższy
Śląska kolęda
Dzieciątko z węgla
Bo tutaj to szczere złoto
Śląska kolęda
W domach Załęża, Giszowca i nad Ligotą
Opowiem ci o szarych świętach
O zimie zawsze czarno-białej
Przed domem wysypany popiół
A w domu serca czysty diament
Okna czyściutkie jak opłatek
Nic się nie boją brudnej zimy
Na szybach twarze naszych matek
A w każdym oknie krzyż futryny
Śląska kolęda
Dzieciątko z węgla
Bo tutaj to szczere złoto
Śląska kolęda
W domach Załęża, Giszowca i nad Ligotą
Śląska kolęda
Uśmiech na gębach
Co w sercach sople rozpuści
Śląska kolęda
Nuta gołębia wzlatuje w Boży lufcik
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):