JT Machinima - Fight Like Hell

Walcz jak wszyscy diabli, walcz jak wszyscy diabli, walcz jak wszyscy diabli, walcz jak wszyscy diabli
Strzeż się tego, co spoczywa pod twoimi stopami
Ta jałowa ziemia, gdzie śpią Demony
Wykorzenię to złe nasienie
I użyję mych pięści, by utrzymać pokój
Pewnego dnia powiedziałem im, że zostanę najpotężniejszym bytem we wszystkich wymiarach
I oni powiedzieli mi, bym szedł do diabła
I wiecie co?
Poszedłem

Może to zabrzmieć śmiesznie
Ale to prawda, i udowodnię to szmato
Witamy w Piekle, wprowadzam się
Niech ktoś powie Diabłu, że zamierzam z nim mieszkać
Słyszeliście kiedyś o krucyfiksie?
To tylko para bezużytecznych patyków
Nie potrzebuję waszej ckliwej i kłamliwej Biblii, ziomek
Bo skończyłem z nią
Dzięki Bogu, pozwólcie mi zacząć napierdalać
Tyle energii w Wieży Argentu
I wszyscy tutaj jej nadużywają
Kiedy idę do roboty, mogę wpaść w szał
Wszystko zależy od mojego nastroju
Dopadnę cię z piłą łańcuchową, oderwę ci żuchwę
Strzaskam kark brutalnym kopniakiem
Rzeź, czyż nie jest niepotrzebna
Mam ekipy sprzątające w stylu "Kto to zrobił?"
Co jest? Jesteś w tym nowy?
Pozwól mi wybrać twój los, jest nim zagłada
Powiedzieli mi, że mógłbym rządzić światem, gdyby Piekło zamarzło
Czy tylko ja to czuję? Czy robi się zimniej?

Nie masz gdzie iść, porzuć wszelką nadzieję
Nie masz gdzie się ukryć przed potworem w tobie
Znam wszystkie moje demony aż za dobrze
Nic nie pozostało, tylko walczyć jak wszyscy diabli
Walczyć jak wszyscy diabli, walczyć jak wszyscy diabli, walczyć jak wszyscy diabli, walczyć jak wszyscy diabli

Mam to we krwi, nazywajcie mnie Buffy*, bo jestem zabójcą
I zabijam świetnie, gdy ich opieprzam
Lepiej trzymaj się z daleka, to uczyni cię bezpieczniejszym
Moja strzelba zamieni cię w parę
Potem zamienię tę stację w pusty krater
Jestem terminatorem, gdy noszę mojego Pretora
Wysyłając każdego demona na spotkanie z ich stwórcą
Mógłbyś powiedzieć, że kroczę ścieżką Vadera
Porównywając z jego, moja Ciemna Strona jest wspanialsza
Niech ktoś powie Szatanowi, "Zmów swoje modlitwy"
I niech się upewni, że jego nekrolog jest na papierze
Czy jesteś Baptystą, Katolikiem, Metodystą
To się nie liczy, porzuć swój Testament
Tłukąc Baronów, rozwalając Upiory
Oderwij głowę i nabrudź, używając tego, co zostanie
Widzę czerwień, zapomnij o etykiecie
Sprofanuj każdego diabelskiego nemezis
Przetnę was wpół, więc lepiej się rozdzielcie
Skończycie jak reszta tych szkieletów
Mięsiste naczynia dla piekielnych produktów
Nie pozwolę im wejść, nigdy nie zrezygnuję
Wypieram tą zakaźną wrogość
Więc wszyscy lepiej okażcie trochę szacunku
Bo w Piekle jestem doświadczonym mieszkańcem

Nie masz gdzie iść, porzuć wszelką nadzieję
Nie masz gdzie się ukryć przed potworem w tobie
Znam wszystkie moje demony aż za dobrze
Nic nie pozostało, tylko walczyć jak wszyscy diabli
Walczyć jak wszyscy diabli, walczyć jak wszyscy diabli, walczyć jak wszyscy diabli, walczyć jak wszyscy diabli

Strzeż się tego, co spoczywa pod twoimi stopami
Ta jałowa ziemia, gdzie śpią Demony
Wykorzenię to złe nasienie
I użyję mych pięści, by utrzymać pokój
Mięso i kość, kreatury się pożywiają
Ładuję moje BFG
Zapalam ich jak TNT
Tylko nie pozwól im zobaczyć, że krwawisz
I w tych trudnych czasach
Nie trać siebie z oczu
Nie pozostało ci nic innego
Niż walczyć jak wszyscy diabli


Nie masz gdzie iść, porzuć wszelką nadzieję
Nie masz gdzie się ukryć przed potworem w tobie
Znam wszystkie moje demony aż za dobrze
Nic nie pozostało, tylko walczyć jak wszyscy diabli
WALCZYĆ! JAK! WSZYSCY DIABLI!