Julia Pośnik - Hotgirlsummer

Czuję się jak w Kalifornii
Jakoś wolniej mija czas
Przyznam, było trochę ciężko
Tego nie chcę wspominać
To co było, to już przeszłość
Biegnę, bo koncerty gram
Niedaleko, nie uciekam
Teraz HOTGIRLSUMMER

Nie ma cię tu już obok mnie
O dziwo jest mi z tym okej
W telefonie tysiąc nowych zdjęć
Ale na żadnym już nie będzie cię

Nie ma czasu do stracenia
Niezbyt wiele go już mam
Najważniejsza jest energia
Teraz wiem komu ją dam
Przy nim słaba i nieważna
To już nie ta sama ja
Może wcześniej zapłakana
Teraz HOTGIRLSUMMER

Nie ma cię tu już obok mnie
O dziwo jest mi z tym okej
W tеlefonie tysiąc nowych zdjęć
Ale na żadnym już niе będzie cię

Przez ciebie mam parę ran
Mam dosyć kłamstw, to nie byłam ja
I dosyć mam niezamkniętych spraw
Ale i tak, ale i tak
Bez ciebie mam, lepszy stan
Bez ciebie mam, lepszy stan
Bez ciebie mam, lepszy stan
Bez ciebie mam, lepszy stan

Dzisiaj nie będę tańczyć sama
Dobrze o tym wiem
Wydaję sporo, kiedy nocą nie oszczędzam, nie
Dzwonisz do mojej przyjaciółki
Pytasz się gdzie jest
Wkurwia cię, bo już nie możesz mnie mieć

Mijamy się, a czasu coraz mniej
Odzywasz się, gdy u mnie jest okej
Zgubiłem gdzieś, wczorajszy SMS
Nie możesz mnie już mieć
Mijamy się, a czasu coraz mniej
Odzywasz się, gdy u mnie jest okej
Zgubiłem gdzieś, wczorajszy SMS
Wiesz, że, wiesz, że, wiesz, że
To już koniec

Przez ciebie mam parę ran
Mam dosyć kłamstw, to nie byłam ja
I dosyć mam niezamkniętych spraw
Ale i tak, ale i tak
Bez ciebie mam, lepszy stan
Bez ciebie mam, lepszy stan
Bez ciebie mam, lepszy stan
Bez ciebie mam, lepszy stan