Tekst piosenki:
Pojawiła się tak nagle tak mocno jak rwąca rzeka
Przyciągnęłaś mnie jak magnes,
Który sprawił ze nie czekam więcej
Niech Twoje ręce będą przy mnie mimo trudów
Bo jak mawiał mój przyjaciel
By wierzyć nie trzeba cudów widzieć
Dajesz mi siłę której brakuje od dawna
Moja jedyna sułtanka dla serca niepowtarzalna
Jestem łatwopalnym gazem, który często wznieca ogień
To ty posiadasz wodę która umie zgasić płomień złości
Nie chce litości kiedy będą lecieć łzy przeze mnie
Beztroski chłopiec już zniknął - zostało serce
Pogłoski to tylko kino - fałszywa aktorska przestrzeń
Chce rozmawiać z tobą szczerze
Dla kłamstwa tu nie ma miejsca przecież
I całe szczęście zależy już tylko od nas
Póki jedno się nie podda, nie zniszczy nas żaden koszmar
Jesteś przyczyną szczęścia
Na rękach będę cię nosił
A o twojej szczerości będą mówić twoje oczy
Po ostatnim telefonie do tamtej było mi ciężko
Wyleczyłaś moje serce, które chciało wtedy pęknąć
Wyleczyłaś mą duszę po śmierci mojego brata
Chociaż ciężko jeszcze myśleć i znowu do tego wracać
Ta siła, która zamarzła i zamieniła się w kamień wcześniej
Teraz odnawia się we mnie po dłuższej przerwie
I nawet kiedy nadzieje zabierze mi czarna dama
To nie będę się zasłaniał pokora jest równie ważna dla mnie
Chocholi taniec nie uśpi mojej czujności
Jedyne twe zadanie to pozbyć się mojej złości,
która pożera od środka mnie jak świat w którym żyjemy
Lub dwulicowość ludzi co brak zaufania szerzy wokół
Na każdym kroku chcę pokazać ci szacunek
Bo dla mnie jest to ważniejsze niż pieniądze, które nie są trwałe
My trwajmy dalej ukryci między wersami
Oby po naszej historii nie został pusty pergamin
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):