Kagrra - Sakura Zukiyo

Kiedy spowity białą mgłą księżyc pikuje w dół

Kiedy jestem zmęczony twoimi mglistymi cechami w szkle

Dryfuję na odległych, oddalonych pożądaniach

Przelotne, delikatne sceny powracają do umysłu


Płatki kwitnącej wiśni kołyszą się relaksująco

Delikatnie, delikatnie opadają na

Powierzchnię wody i rozprzestrzeniają się poprzez moje serce

Ślizgają się i obracają


Jeszcze raz, nie mogę powrócić do tamtych dni.


Niezliczone pory roku odwróciły się.

Jak bardzo pali strata bez zniknięcia.

Nieśmiało unoszę się przez te wspomnienia.

Ale wydźwięk słabych dzwonków jest ledwo słyszalny


Płatki kwitnącej wiśni kołyszą się relaksująco

Delikatnie, delikatnie opadają na

Powierzchnię wody i rozprzestrzeniają się poprzez moje serce


Jeszcze raz, nie mogę powrócić do tamtych dni.


Czekając niespokojnie na powrót twojego statku, płakałem.

Nie spotkamy się z twoją drobną sylwetką jeszcze raz


Słodka, wiosenna scena bezowocnych kwiatów kwitnących na polach

Śnieg roztopił się i promienie słońca mienią się wśród drzew

Czas, w którym byłem zmęczony czekaniem na ciebie

Jeśli dobrze pamiętam, to staje się bolesne


Płatki kwitnącej wiśni kołyszą się relaksująco

Delikatnie, delikatnie opadają na

Powierzchnię wody i rozprzestrzeniają się poprzez moje serce

Ślizgają się i obracają