Kaja Jabłońska - Hipnotycznie feat. Pit

Kiedy znów odwracam wzrok
Ciągle ideałem śnię
Słyszę wbrew wszystkiemu głos

Nie polubię cię
To nie dla mnie
Udawanie, że cię nie chcę
Już nie kłamię

Tu zostajesz,
Choć nie planowałam tak

Twój przezroczysty ton
W głowie ciągle słyszę go
Tak nie miałam, dziwne to

Coraz bardziej tego
Chcę, chcę, chcę

Wiem, że nie usłyszę
Nie, nie, nie

Pewna siebie czuję
Że, że, że

Euforia we mnie
już ponad normę

Chcę, chcę, chcę

Wiem, że nie usłyszę
Nie, nie, nie

Pewna siebie czuję
Że, że, że

Hipnotyczny łapię stan

Jeden, drugi, trzeci raz
Aż się ciemno zrobi
Heroicznie każdy krok
Nieostrożnie liczę, bo
Wszystko jedno, robię to

Hipnotycznie jest wokół
Łapię długi wdech
I biorę wszystko to, co zechcę

Sobą jestem po zmroku
Sobą jestem po zmroku

Coraz bardziej tego
Chcę, chcę, chcę

Wiem, że nie usłyszę
Nie, nie, nie

Pewna siebie czuję
Że, że, że

Euforia we mnie
już ponad normę

Chcę, chcę, chcę

Wiem, że nie usłyszę
Nie, nie, nie

Pewna siebie czuję
Że, że, że

Hipnotyczny łapię stan

Lecę autostradą, szybkość mnie hipnotyzuje
Zaraz będę u Ciebie, nawet nie wiesz co czuję
Na liczniku 300 dzisiaj jak szalony pruję
Mała, jestem jak kometa, wiem, że też to czujesz

7, 7, 7, znowu czuję szczęście
Nie mam do czynienia z cieniem, bo z niego wyszedłem
Musisz wiedzieć, że otwieram w końcu swoje serce
Tylko ja i Ty, nie potrzebny nam nikt więcej

Mała, znowu spotkaliśmy się na skraju dróg
Ta historia ma swój koniec, nie chcę tego czuć
My będziemy razem, już nigdy oddzielnie
Teraz kiedy to nawijam, znowu tracę tlen, wiem

No i czasem tęsknię, chyba znowu chcę Cię więcej
Chodź, pokażę Ci to miejsce
No i czasem tęsknię
No i czasem tęsknię

Coraz bardziej tego
Chcę, chcę, chcę

Wiem, że nie usłyszę
Nie, nie, nie

Pewna siebie czuję
Że, że, że

Euforia we mnie
już ponad normę

Chcę, chcę, chcę

Wiem, że nie usłyszę
Nie, nie, nie

Pewna siebie czuję
Że, że, że

Hipnotyczny łapię stan

Hipnotycznie jest wokół
Łapię długi wdech
I biorę wszystko to, co zechcę

Sobą jestem po zmroku

Hipnotycznie jest wokół
Łapię długi wdech
I biorę wszystko to, co zechcę

Sobą jestem po zmroku