Tekst piosenki:
1.
Tak po prostu, biorę papier, piszę prawdę,
Bo parę spraw, nie wygląda tak jak dawniej.
Jest coraz więcej zmartwień i coraz głębiej w bagnie,
Coraz rzadziej piszę o tym jak upadnę.
Scena pcha mnie coraz dalej ale chyba nie nadążam,
Pisali tu o feat'y, ja mówiłem, że dogram.
Słomiany zapał w rap grze, chciałem zbyt dużo naraz,
Nie dałem rady wybacz nie mogę dłużej udawać.
Wziąłem za dużo na barki, naobiecywałem,
Mordy przyznaję, sorry odjebałem chałę.
Nie chciałem żeby tak wyszło i to chyba oczywiste,
Ale sam muszę się w końcu zabrać, za własną tracklistę.
Nie pozwalają myśleć, a co dopiero pisać,
Nie robię tego od dzisiaj, to już część mojego życia.
Ale daj mi oddychać i tylko o to Cię proszę,
Nie wiń mnie za moje mieszane emocje.
Ref.
Tak po prostu żyć spokojnie, nawet jak coś się pieprzy,
Stawać się lepszym i pisać o tym teksty.
I mówić Ci, że będzie dobrze, że mocno wierzę,
Po czym zapiszę ostatni wers na papierze. 2x
2.
Wchodzę do kabiny, odcinam się od świata,
Nie brakuje siły, rzucam rymy, lecę na wariata.
I niestety pora wracać, bo inaczej się nie da,
Chociaż ja to mógłbym ciągle tylko za propsami biegać.
Jakoś radzić sobie trzeba, przemijamy nie zaprzeczysz,
I tęsknie za czasami, gdy cieszyły nas najmniejsze rzeczy.
Wychodziliśmy rano, wracaliśmy wieczorem,
I gdzieś tam poza domem, razem bezinteresownie.
Wracam do wspomnień dziś, starego gniazda,
I zadaję pytanie sobie, gdzie zniknęła wyobraźnia?
Jest jakaś szansa? Da się to naprawić?
Czy w naszych sercach siedzi już tylko jebana zawiść?
Materialne ścierwo, kto ile ma w kieszeni,
Uwierz pieniądz nie zmieni tego co zbudujemy.
Wiem, czasem inaczej się nie da i taka prawda,
Ale otwórz oczy póki jeszcze możesz wyjść z tego bagna.
Ref.
Tak po prostu żyć spokojnie, nawet jak coś się pieprzy,
Stawać się lepszym i pisać o tym teksty.
I mówić Ci, że będzie dobrze, że mocno wierzę,
Po czym zapiszę ostatni wers na papierze. 4x
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):