Kapitał - Wiele Długich Nocy

Wiele długich, długich nocy byłem z tobą sam na sam
Ale teraz jest inaczej, nie wiem co robić mam
Siedzę smutny i samotny, siedzę wiele, wiele dni
Wierzę ciągle że zadzwonisz, że wybaczysz mi
Nie rozumiem, że odeszłaś i nie wrócisz nigdy już

Którejś długiej, długiej nocy powiedziałaś mała mi
Że masz dosyć, że wychodzisz zamknęłaś za sobą drzwi
Nie kłamałem moja mała, nie kłamałem nigdy Cię
Czego teraz mnie zostawiasz, i traktujesz mnie źle?
Nie zrobiłem nic takiego, że musiałaś rzucić mnie

Twoje łzy i rock’n’roll
Wciąż pamiętać będę bo
Te wspomnienia łączą się
Czy pamiętasz długie noce i po nocach dnie?

To że z inną byłem w kinie i zostałem z nią na noc
To nie zmienia wcale faktu, że cię kocham bo
Ukrywałem to przed tobą by nie ranić cię
Nie musimy więc od razu tak rozchodzić się
Chcę wybaczyć przecież Ci że zdradziłaś mnie

Twoje łzy i rock’n’roll
Wciąż pamiętać będę bo
Te wspomnienia łączą się
Czy pamiętasz długie noce i po nocach dnie?

W tamtym kinie to nie było prawie, prawie, prawie nic
Obejrzeliśmy po prostu o miłości film
Potem tylko krótki spacer i na lody wziąłem ją
Nie masz o co się obrażać, jesteś dziewczyną mą
Więc wróć do mnie którejś nocy i kochajmy się

Twoje łzy i rock’n’roll
Wciąż pamiętać będę bo
Te wspomnienia łączą się
Czy pamiętasz długie noce i po nocach dnie?

Twoje łzy i rock’n’roll…
Twoje łzy i rock’n’roll…