Tekst piosenki:
Bo kilku ludzi ma tu zbyt dobre serce dla mnie,
a ja to jebie, zbyt często, zbyt często mówię na marne,
zbyt na poważnie i chyba zbyt emocjonalnie,
a w moim przypadku emocje często tworzą nieprawdę,
powiedz mi jak mam się zmienić a zrobię to,
bo zbyt często wypełnia mnie złość,
powiedz, że masz dość, wytknij mi wszystko co źle robię,
nawet jeśli miałoby to zaboleć,
nie wiem już nic pomimo tylu różnic,
trzymamy w rękach szczęście, byleby go nie wypuścić,
wypuszczam i gasnę powoli jak ogień,
wszystko co czuje stało się jakieś wypalone,
to nie moja kolej by stąd odejść - głuchy monolog,
to co płonęło znienacka ktoś zalał zimną wodą,
nie upadnę, nie mogę po raz kolejny,
dojdę do celu ale chyba już nie tędy,
gdzie są moje uczucia,
leżą gdzieś pomiędzy bólem a strachem nadal szukam,
gwiazdy już nie szepczą, niebo czasem zapłacze
ja nie mam w sobie spokoju i sobie nie radzę,
łapię chwile tylko po to by potem je stracić,
oddać je przeszłości no a przecież miały więcej znaczyć,
i co jest ze mną nie wiem czy się wypalam,
mam sporo wolnego czasu i chyba,
nie piszę tyle co kiedyś i nie nawijam,
choć nie mam promocji ludzie piszą, że nie mam przerywać,
niech czas stanie na minutę jak Kupisza,
zamiast zawleczek, nakrętek, kapsli niech zostanie cisza,
niech przestanie mi się z rąk wymykać, to co chce zatrzymać,
bo już nie mam sił by cokolwiek wyrywać,
i nie upadnę, nie mogę po raz kolejny,
dojdę do celu ale chyba nie tędy,
pomimo bólu i życiowych strat,
zamykam oczy i dosięgam cel w snach,
a może potrzeba mi jeszcze trochę więcej wiary w siebie,
i trochę stabilności bo zaraz oszaleje,
dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce,
na części, to pierwsza noc, którą spokojnie prześpisz,
więc śpij a ja się będę tłuc z myślami,
mam zamarznięte wnętrze więc wypuszczam chłód ustami,
zbieram co moje i idę,
po drodze mogę stracić wszystko i nic albo zyskać na sile,
to jak spacer po linie,
i albo spadnę albo utrzymam się w pionie jak najdłużej to możliwe jest,
spadam... i łapię się krawędzi,
a biała flaga płonie, bo nie dam nikomu zwyciężyć,
nabrałam siły, jestem nie do pokonania
a mam wszystko a Ty nie masz prawa niczego zabraniać mi,
nie mamy nic oprócz kilku chwil,
do marzeń musisz znaleźć odpowiednie drzwi,
a jeśli kochasz, to żyj zgodnie z prawdą,
bo nigdy nie wiesz, która z chwil stanie się ostatnią,
pomimo bólu i życiowych strat,
zamykam oczy i dosięgam cel w snach,
a może potrzeba mi jeszcze trochę więcej wiary w siebie,
i trochę stabilności bo zaraz oszaleje, x5
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):