Kazar - Sen (feat. Bibič)

Powiedz mi czy to sen jest, ej
Bo ja sam już nie wiem, nie
Wczoraj walka o chleb
Dzisiaj w GM2L
Teraz kamery są wszędzie

Powiedz mi czy to sen jest, ej
Bo ja sam już nie wiem, nie
Wczoraj walka o chleb
Dzisiaj w GM2L
Teraz kamery są wszędzie

Powiedz mi czy to sen jest, ej
Bo ja sam już nie wiem, nie
Wczoraj walka o chleb
Dzisiaj w GM2L
Teraz kamery są wszędzie

Robiłem muzykę, ale jej nie wydawałem
Wyjarałem tyle zioła, ciągle na baletach brałem
Brałem xany, ona molly, nie wiedziałem o co chodzi
Moje serce lodowate, więc mnie nigdy nie zaboli

Teraz tylko w górę, w górę
Wychowany w Niemczech od małego, niby łatwy start
Oczy czerwone jak róże, róże
Zamiast prostą drogą, ja wolałem swoim nosem grać

Powiedz mi czy to sen
Jeśli tak, nie budź mnie
Będę musiał, to wrócę na start
Ja mi nie uda się

Powiedz mi czy to sen jest, ej
Bo ja sam już nie wiem, nie
Wczoraj walka o chleb
Dzisiaj w GM2L
Teraz kamery są wszędzie

Powiedz mi czy to sen jest, ej
Bo ja sam już nie wiem, nie
Wczoraj walka o chleb
Dzisiaj w GM2L
Teraz kamery są wszędzie

Kiedyś bez hajsu nie było tego
Kiedy potrzebowałem cię
Próbowałem zapomnieć o tobie w dzień
Ale to o nas był każdy mój sen

Bieda, mój strach cały czas dla syna
Robię co muszę, bo gonię milion
To dla niego

Znieczulam się
Jeżeli to sen, proszę nie budź mnie

Powiedz mi czy to sen jest, ej
Bo ja sam już nie wiem, nie
Wczoraj walka o chleb
Dzisiaj w GM2L
Teraz kamery są wszędzie

Powiedz mi czy to sen jest, ej
Bo ja sam już nie wiem, nie
Wczoraj walka o chleb
Dzisiaj w GM2L
Teraz kamery są wszędzie