Kelly Clarkson - I remember

Środa,nigdy nie było tutaj tak zimno.
Znalazłam twój list.
Nie wiedziałam,że twoje słowa wciąż mogą mnie zranić.Leżąc na ziemi,nie mogę nic zrobić.
Lecz przeczekam to.
Skrada się,powoli mnie wyczerpuje.
I pamietam.
Zmieniam wszystko to czego kiedyś potrzebowałam.
W jego ramiona nie pasuję tak jak w Twoje.
Ale przynajmniej mnie trzymają.
On mnie nigdy nie zostawi,on mnie nigdy nie złamie,
Tak jak ty.
I on nigdy nie będzie tobą.

Więc tylko tej nocy pozwalam Ci wejść.
Zamykam oczy i udaję,że to Ty zamiast Niego.
Całuję Jego twarz,trzymam Go blisko.
Szepcze delikatnie,więc się nie dowie.
Znów Cię wspominam.
Pamiętam.

Bliżej,bliżej niż chciałabym być.
Kochanie Go i odpuszczenie sobie Ciebie,nie jest łatwe.
Nic nie możesz zrobić,On nie może nikim się stać.
Nic co mogłabym kiedykolwiek powiedzieć.
Zatrzymam Cię tutaj dopóki znikniesz.

Więc tylko tej nocy pozwalam Ci wejść.
Zamykam oczy i udaję,że to Ty zamiast Niego.
Całuję Jego twarz,trzymam Go blisko.
Szepcze delikatnie,więc się nie dowie.
Znów Cię wspominam.
Pamiętam.

Mogłabym walczyć,spróbować i Cię zapomnieć.
Mogłabym walczyć,ale nie chcę.

Więc tylko tej nocy pozwalam Ci wejść.
Zamykam oczy i udaję,że to Ty zamiast Niego.
Całuję Jego twarz,trzymam Go blisko.
Szepcze delikatnie,więc się nie dowie.
Znów Cię wspominam.
Pamiętam.

Więc tylko tej nocy pozwalam Ci wejść.
Zamykam oczy i udaję,że to Ty zamiast Niego.
Całuję Jego twarz,trzymam Go blisko.
Szepcze delikatnie,więc się nie dowie.
Znów Cię wspominam.
Pamiętam.

Więc tylko tej nocy pozwalam Ci wejść.
Zamykam oczy i udaję,że to Ty zamiast Niego.
Całuję Jego twarz,trzymam Go blisko.
Szepcze delikatnie,więc się nie dowie.
Znów Cię wspominam.
Pamiętam.