Tekst piosenki:
Wiem kiedy przestac wiem kiedy pojść
Mało tu miejsca robie za dwóch
Nie wiem, która lekcja nie usiedze już
Wszystko może spierdolić ten jeden mały ruch
Wiem kiedy przestac wiem kiedy pojść
Mało tu miejsca robie za dwóch
Nie wiem, która lekcja nie usiedze już
Wszystko może spierdolić ten jeden mały ruch
Brak spostrzegawczosci ludzi na kolejne lekcje zycia
Opuszczone szkoły opuszczone jutro no i dzisiaj
Powroty, zawroty glowy, serca ciągle nam ubywa
Egzaminy miny krzywe twarze patrzą mammamia
Ucze siebie chce nauczac chociaz prosze jeszcze nie
Patotrapy, beka, rapy, rzeka tekstu we mnie jest
Niby fun fun, a wpierdalam wciąż więcej
Wez nie przeklinaj, a ustaw 10 9 kurwy pewnie
Podejrzewam skąd te bóle po same korzenie
Zasiałem ziarno wkurwienia, nie wyplenie
Chyba nie chce, raz slaby a raz berserker
Korytarze pelne czemu widze tylko ciebie
High head
Choc nie slucham sie to przesluchuje racje
Jednym uchem wpada, chwila i wypadnie
Wynosze dopiero kiedy po sprawie
No bo chyba tak to działa
Oblewasz albo poprawa
Jeszcze powiedzą nieraz wypierdalaj
Jeszcze powiedzą to nie moja bajka
Gdzie rozwiązanie zadania
Rozwiązania bez wyjasniania
Wyjasnianie bez rozmawiania
Rozmowy brak czas pozegnania
Wiem kiedy przestac wiem kiedy pojść
Mało tu miejsca robie za dwóch
Nie wiem, która lekcja nie usiedze już
Wszystko może spierdolić ten jeden mały ruch
Wiem kiedy przestac wiem kiedy pojść
Mało tu miejsca robie za dwóch
Nie wiem, która lekcja nie usiedze już
Wszystko może spierdolić ten jeden mały ruch
Szerzy się zazdrość, zawiść, smutek
Chciałem kiedyś siebie zabić
Grałem jedną marną kartą
W grupie nie było przyjaźni
Znowu sen gdzie wszystko tracę
Dzwoni dzwonek, dla nich raczej
Bo ja uczę się zwinności, by nie zboczyć z drogi w krater
A na skroni puls uderza w rytm beatelsów let it be
Pytania retoryczne posprzątać jak cały syf,
Zaproszenie w jedna stronę do miejsca gdzie nie był nikt,
A zimna kawa kiedyś była ciepła, gdy ktoś przy niej był
Wpis do dziennika, niezbyt dobry taki jestem
Odpiąłem wtyczkę, jakiś problem co za przester,
Skąd wy wzięliście te kurwy, nie chce widzieć prędzej,
Bardzo dobry, chociaż dostatecznie z tym testem
Skrawek tego co we mnie spało
Zbudziło się kiedy budzik dał znać,
Kruche słowa od lodu zimne jak przez te pare lat,
Znamiona po dzielni, gdzie nie pomógł mi nawet gang,
Zrobiłem koło jak na grove Street, spalił mnie czas
Wiem kiedy przestac wiem kiedy pojść
Mało tu miejsca robie za dwóch
Nie wiem, która lekcja nie usiedze już
Wszystko może spierdolić ten jeden mały ruch
Wiem kiedy przestac wiem kiedy pojść
Mało tu miejsca robie za dwóch
Nie wiem, która lekcja nie usiedze już
Wszystko może spierdolić ten jeden mały ruch
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):