Lauren Spencer-Smith - Aftermath

[Zwrotka 1]
Jak stałam się toksyczna?
Wciąż próbuję oduczyć się osoby, którą się stałam
Dlaczego zignorowałam wszystkie znaki?
Zmieniłeś się z kogoś, kogo podziwiałam, w kogoś, kim gardzę

Myślałam, że odejście od ciebie będzie łatwe
Ale to, co dobre, nigdy nie jest łatwe
A teraz utknęłam w terapii

[Chór]
Więc zmieniłam wszystko, czego nienawidziłaś
Zranił mnie, a potem przekonał, że się myliłam
Całował mnie tylko wtedy, gdy miałam na sobie makijaż
I ugięłam się, zamiast biec, czekałam
Abyś troszczył się wystarczająco, by się naprawić
Czy to nie ironia, że teraz to ja potrzebuję pomocy
Więc nawet kiedy czuję się dobrze, nie potrafię stwierdzić, czy jestem szczęśliwa, czy smutna
Bo nikt nigdy nie mówi o następstwach

[Zwrotka 2]
Myślę, że to normalne, kiedy jest ci smutno, gdy mówisz, co myślisz
Nie powiedzą ci, że zwariowałaś
Mogą nawet powiedzieć, że im przykro
Powinnam pozostać w kontakcie z moimi przyjaciółmi
Mogę walczyć, nie musi to być koniec

[Przed refrenem]
Wiedziałam, że jesteś problemem
Teraz to ja mam problemy
Więc nadal tkwię w terapii

[Chór]
Więc zmieniłam wszystko, czego nienawidziłaś
Zranił mnie, a potem przekonał, że się myliłam
Całował mnie tylko wtedy, gdy miałam na sobie makijaż
I ugięłam się, zamiast biec, czekałam
Abyś troszczył się wystarczająco, by się naprawić
Czy to nie ironia, że teraz to ja potrzebuję pomocy
Więc nawet kiedy czuję się dobrze, nie potrafię stwierdzić, czy jestem szczęśliwa, czy smutna
Bo nikt nigdy nie mówi o następstwach
Tak, nawet kiedy czuję się dobrze, nie potrafię powiedzieć, czy jestem szczęśliwy, czy smutny
Bo nikt nigdy nie mówi o następstwach