Tekst piosenki:
Raz Raz Raz
RPK CS
Ciemna Strefa
Nie Chcę brać udziału, weź mnie w to nie mieszaj
Nie Chcę brać udziału
Nie Chcę brać udziału, weź mnie w to nie mieszaj (weź mnie w to nie mieszaj)
(2024) Tak jest (Życie życie)
[Zwrotka 1]
Nie chcę brać udziału w tym jebanym kabarecie
Co innego miałem przewijane na kasecie
Przecież, wtedy każdy srał na bicie sławnym
Przecier z mózgu zrobił ludziom nowy barwny
Świat w lecie
Widzę jak zmieniło się podejście
Jak stare garusy którzy latali po mieście
Wyzywają się, przekrzykują kto ma rację (kto, kto)
Dziwi mi nasz poparcie mówię o tym otwarcie
Zwarcie, palce na youtube polemika
To co tam pierdolą, nic więcej jak kicha
Pewnych rzeczy mówić nie wypada czyś ty wariat
Pewnie zwałem a już z tego cały komisariat
Kiedyś rozjebusy bali się wychodzić z chaty
Dziś stoją w kolejce by przytulić się do szmaty
Zarobasy grubasy, hurtem walą z dupy po czym znów tworzą grupy i z powrotem grabią łupy
Nikt mi nic nie robi, na czym to polega
Zostaw go, by się bardziej nie rozjebał
Z igły robią widły z wideł igły taka bieda
Także sam już nie wiesz czy kolega nie gra szpiega
[Refren]
Nie chcę brać udziału w pompowanych aferach
To nie moja sprawa mówię i ucinam temat
Skupiam się na dzieciach, kobiecie biznesach
Legal, bo nie chcę udzielać się w procesach [x2]
[Zwrotka 2]
To co załatwiane, powinno być po cichu
Szkoda żeby było zmarnowane w oczach widzów
Jeden z drugim dzbanem postanowił szukać przygód by zaistnieć
Wyzwać czyjąś mamę przed ekranem
I chuj, bo ma wyjebane na zasady
Zwrócisz mu uwagę to ci powie bez przesady
Nowa ewolucja zjebów którym brak obawy
Brak szacunku wszelkich wdawy DK Droszawy ---------------------------[Nie, nie mogłem zrozumieć co tu pisał]-----------------
Baby swoje ciała obnażają w sieci
Dupy wypinają wszystko oglądają dzieci
Dzieciak w domu siedzi, matka na love island leci
Rucha się tam pieści mi to w głowie się nie mieści
Opowieści dziwnej treści, kto dziś w to wnika
Nikt słów nie waży każdy oko przymyka
Wszystko takie szare i popierdolone zegar tyka
A etyka odpływa tym promem
Lamusy dziergają pyski jak kryminaliści
Szybko by wyśpiewał gdyby dostał parę liści
Eskowe playlisty współcześni artyści
Gdzie nie spojrzę widzę szczurów wyścig
Aaaa
Wyskakuję z puchy, chcą bonusa na fliki
To trudno zostać kimś, za to łatwo zostać nikim
Owszem lubię pliki, ale bez paniki
Dla sportowca ring, a mnie ciągnie do muzyki
Sram na waszę hi hi, he he, ha ha
Na kurewskie wstrzyki, wyjebana lacha
Ja to nie idiota który sam się pcha do szakal
Idę tam gdzie spokój, ty idź tam gdzie skandal
[Refren]
Nie chcę brać udziału w pompowanych aferach
To nie moja sprawa mówię i ucinam temat
Skupiam się na dzieciach, kobiecie biznesach
Legal, bo nie chcę udzielać się w procesach [x2]
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):