Lifehouse - Midnight in Philadelphia

Wiem jak to jest ukrywać się
Siedzieć w pokoju, załamywać się i płakać
I wszystko co mogłem powiedzieć to Twoje imie
Miałem z kim podzielić mój ból.
Ale wiem to sprawiło mnie tym kim dziś jestem
Więc patrze wstecz bez żalu
Patrze wstecz bez żalu

Wiem, że patrzysz na mnie gdzieś w siódmym niebie
Krzyczysz, że mnie kochasz zastanawiając się dlaczego Cię nie słyszę
Jeśli tylko przez chwilę
Jeśli tylko w moich myślach
Mogógłnym wrócić do początku
Do miejsca, gdzie czułem się jak dziecko

Mogę Ci powiedzieć dobre intencje poprzez Twoje oczy
Ale intencje ojca mogą być obrócone w kłamstwo
Ale myślę, że nikt nie jest idealny
Ludzie Cię zawiodą
Podążałem za liderem później upadłem na ziemie
Ale Ty nigdy nie zostawiłaś mnie samego
Ty nigdy nie zostawiłaś mnie samego

Wiem, że patrzysz na mnie gdzieś w siódmym niebie
Krzyczysz, że mnie kochasz zatanawiając się dlaczego Cię nie słyszę
Jeśli tylko przez chwilę
Jeśli tylko w moich myślach
Mogę wrócić do początku
Do miejsca, gdzie czułem się jak dziecko

Wiem, że patrzysz na mnie gdzieś w siódmym niebie
Krzyczysz, że mnie kochasz zastanawiając się dlaczego Cię nie słyszę
Jeśli tylko przez chwilę
Jeśli tylko w moich myślach
Mogę wrócić do początku
Do miejsca, gdzie czułem się jak dziecko