Lifehouse - Unknown

"Nieznane"

Te wątpliwości krzyczą mi w twarz.
W tym znajomym miejscu,
Spokojnym i ukrytym,
I jeśli ta noc nie da mi odpoczynku,
Nie pozwól mi znowu zastanawiać się,
Czy to co wiem jest prawdziwe.
Zabierz wszystko, co wiem dziś wieczorem,
I może mógłbym
Nauczyć sie pozwalać temu odejść.
Zabierz moją ochronę ode mnie,
I może w końcu,
Nie będę wiedział wszystkiego.

Upadam we wdzięk,
W nieznane, gdzie jesteś.
I zaufanie sprawi, że wszyscy się przestraszą.
To nieznane, niewiadoma.
To podtrzymuje mnie powieszonego na, i na, i na Tobie.

Nie zostało mi nic do obrony.
Nie mogę udawać,
Że wszystko ma sens,
Ale czy to teraz ważne
że nie wiem jak
to zrozumieć.

Upadam we wdzięk,
W nieznane gdzie jesteś.
I zaufanie sprawi, że wszyscy się przestraszą.
To nieznane, niewiadoma.
To podtrzymuje mnie powieszonego na, i na, i na Tobie.

Jestem przeciwko sobie znów,
Próbując dopasować te kawałki,
Chodząc na chmurze kurzu po to,
Aby dostać się do Ciebie.

Upadam we wdzięk,
W nieznane gdzie jesteś.
I zaufanie sprawi, że wszyscy się przestraszą.
To nieznane, niewiadoma.
To podtrzymuje mnie powieszonego.
Upadam we wdzięk,
W nieznane gdzie jesteś.
I zaufanie sprawi, że wszyscy się przestraszą.
To nieznane, niewiadoma.
To podtrzymuje mnie powieszonego na, i na, i na Tobie.