Lily - Chloe

To takie straszne i bolesne. Bezgranicznie wierzyłam w swoje jedno jedyne życzenie.
Nie chcę odczuwać żalu, gdyż życie mam tylko jedno.
Obejmij mnie mocno i pocałuj mnie, aby nasze oddechy się złączyły.
Chcę cię dosięgnąć, lecz nie mogę. Kiedyś chciałabym iść z tobą ramię w ramię.

Uczucie, które gra w moim sercu jak zepsuta płyta,
to tylko i wyłącznie miłość do ciebie.
Nawet jeśli z determinacją będę się szarpać,
moje smutne życzenie nie ziści się.

Nie czując nic,
uciekałam od wszystkiego.
Nikt na mnie spojrzeć nie raczy.
W samotności błądziłam.

To takie straszne i bolesne. Bezgranicznie wierzyłam w swoje jedno jedyne życzenie.
Nie chcę odczuwać żalu, gdyż życie mam tylko jedno.
Obejmij mnie mocno i pocałuj mnie, aby nasze oddechy się złączyły.
Chcę cię dosięgnąć, lecz nie mogę. Kiedyś chciałabym iść z tobą ramię w ramię.

Nie mogę już ukryć psotnie płynącego czasu.
Obejmuję kolana i staram się ukryć swoje łzy. Moje uczucia popadają w chaos.
Czy chwile, gdy się przytulaliśmy, całowaliśmy i pragnęliśmy się nawzajem, to tylko kłamstwo?
Płaczesz? Nie płaczesz? Patrzyłam na ciebie pustymi oczyma.

(straszne, strasz-straszne
bolesne, bole-bolesne...)

Nawet jeśli nadal będę łaknąć twojej miłości,
to i tak pustka w moim sercu będzie się pogłębiać.
Nawet jeśli nadal będę iść przez ciemność,
moje uczucia nie zmienią się ani trochę.

Podczas gdy moje łzy spływają,
czerwona nić przeznaczenia plącze się.
Czego pragniesz? Co czujesz?
Co utrzymuje cię przy życiu?

Płynąca, świeża krew barwi teraz moją miłość głęboko.
Twoje oczy, twoja krew, wszystko to jest moim skarbem.
Nie odwrócisz się do mnie...? To wszystko twoja wina. Patrz tylko na mnie.
Od teraz będziemy razem, bo nie pozwolę, aby ktokolwiek stanął nam na drodze.

Czemu wypływa ze mnie czerwona krew...? Skrapia ona ziemię.
Obok stoi kobieta, która z tobą była i wpatruje się we mnie.
Wszystko się rozmywa i wykrzywia. Moja przytomność oddala się i upadam brocząc krwią.
Teraz, w ciemności, powiem ci: "Nawet teraz cię kocham..."

(straszne, strasz-straszne
bolesne, bole-bolesne...)