Tekst piosenki:
Raz, Raz. B.A.D., B.A.D., B.A.D.Z.I.E.W. Ha Ha!
Ziooom... Yo, yo! Yo, yo!
Wiedziałem to od paru lat. To ten smak niepowtarzalny
Nasłuchałem się czarnych to był system tak bezkarny, że aż piękny
Nuda znikała w mgnieniu oka, słuchałem jak jebnięty, inni tylko na pokaz
Więc, gdy w blokach była gadka o muzyce
Dzieciaki łapali delire, musieli przyjść po nich rodzice
Ja na Winampie hulałem, oni ciachali w Kangoo cacao
W tym monecie mają Lady Gage & Jay'a Delano
Ja mam Superfly'a i Lato Jeweel
Ja sam nie przyznam ty wyjdziesz nawet do kibla
Przesłuchane godziny, bez wątpienia parę stów
Ale jak coś jest dobre, to jest dobre i chuj.
Tysiące lat temu ktoś gdzieś tam rymował
Teraz zrobię to ja, nadal czar mają słowa
Nie skończy się to. Rozumiesz?
Nigdy nie skończy się to! Nie, nie, nie, nie, nie, nie
Kiedyś zawitała u mnie, po pierwszym tracku czułem się dumnie
Czułem emocje, czułem moc, czułem furię w kolumnie
Miłość, sex, nienawiść, uczucie można wyrazić
Możesz ją zawiść, obrazić, obdarzyć, zobaczyć uśmiech na twarzy, wiesz?
Ona daje ludziom to co chcieliby mieć, wiesz?
W samochodach, w kościele, ulice tego słuchają też
A ja chciałbym być zapisany gdzieś tam
Gdzie Hendrix, gdzie 2Pac, gdzie Armstrong, James Blunt
Muzyka w moim życiu, jest nieodłącznym elementem
W domu, na wyjeździe, w mieście, ona jest tam, gdzie ja jestem
Tam, gdzie nie byłem jeszcze, i tam gdzie byłem już wcześniej
Ona jest, była, i będzie, wszędzie gdzie do życia mi bezsens
Chodź w miarę możliwości wyjebane mam na chłam, co leci w radiach
W TV, MTV ogłupia show pod tytułem "Poznaj mojego dziadka"
Głowno prawda, chodź chodzą słuchy, że pierwszy był DJ Holywood
B.A.D.Z.I.E.W., jebnij, siup, tego nie przewidział Bóg
Ona łączy pokolenia, dzieli nieraz bez zwątpienia
Mam to w genach, arsenał, moje miejsce to scena
Chciałbym odejść z nią tak, jak przyszedłem na świat
I fakt dla tych niekumatych mam dla was parę argumentów
Bez sensu liczyć straty, lepiej napisz parę wersów
Ja myślę to co w studiu, odpal winampa i testuj
To film z muzyką, zaliczyłem ją na pierwszej randce
To film z muzyką, co dzień w oczy jej patrzę. Brat!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):