Lolo (pl) - #Hot16Challenge

Siemano. Lolo, krwawa szesnastka...
Krwawe Drwale, a gorąca szesnastka - tak miało być.
Jedziemy powolutku:

Dostarczam teksty na bity, jak beton na budowę,
wjeżdżam jak betoniarka, gębą tu wymieszam mowę,
słowem szastam jak szaleniec,
składam linie jak szaszłyki,
sztuki sztuka od sztukmistrza, to szermierka na języki
A szczęka szczękoczy, taki sznyt, żaden shit,
szubienicą ściskam szyję, wersy szyję po sam świt.
Łączę je w tetrastychy, trzymając się za szychy,
eksplorator własnej psychy, [???] chaos szkockiej łychy.
I przez przyszłości sztormy szukam szczęścia ostrząc oko
Szybuję jak szybowiec, dając unieść się obłokom,
niech szczeniaki szczekają i choć wyprułbym im flaki
szkoda strzępić tu języka, w życiu są ciekawsze smaki,
szanuję swój czas, ucieka mi tak szybko,
nie chciałbym spędzić życia siedząc przed świecącą szybką.
To koniec recytacji, a co do nominacji:
chyba widziałem już wszystkich ziomów na YouTube-rap stacji...