Tekst piosenki:
Ciebie dotyczy, umysł się ćwiczy
Nie wracaj z niczym pokaz co wyczyn.
Pokaż, co masz mi, nie jest nic straszne
A z diabłem witam się jeszcze nim zasnę
To jest mój basmen nigdy nie zgasnę
A to perpetuum mobile własne
Mam tu żelazo, kuje mu zbroję
Strachów na wróble się nigdy nie boje
To jest ta złość, lamie ci kos
I już masz dość, na cierpliwość
To jest ten syf, nie da ci żyć
Zostać czy iść
Mieć, czy być
Mieć, czy być
Prawda, czy mit
Frajer, czy git
Doliny, czy szczyty
Musi być tak gdzie wilk jest syty
Rob wysokie synu te bity, i pokażemy pozerom hity
A sekret tkwi głęboko w ulicy
Od kurestwa abstynencja, honorowi są tu zawodnicy
Nie sprzedać woleli, by być w kostnicy
Chociaż teraz jest mi ciężkoo, ciężkooo
Zaraz będzie mi lekko, lekkoo
Gdy jechałem tu, moja kurwa siedziała obok mnie, było git, eeee!
Siedziała obok mnie i patrzyła na mnie, patrzyła na mnieee, patrzyła na mniee
Moja dziwka patrzyła na mnie
Chociaż teraz jest mi ciężko, ciężkooo
Zaraz będzie mi lekko, lekkooo
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):