Tekst piosenki: LSO - Mistyk
bron mam w reku uzywam jej w formie dzwieku
przed nikim nie mam juz leku
nie jestem tu cioto dla fejmu tylko uzdrawiam siebie
nie interesuje mnie przepych
polozylem juz sceptykow na dechy
kolejne trzy wdechy
i przynosze kolejne wiesci uciechy
a system to na wroble strachy
gram z nim w szachy
lece na moim kawasaki coz i'm lucky
manetka na dol jebac ten padol bo to moj mistyk pisze do stworcy listy
rzadza lasy przekaz nie jest dla kasy rzadza lasy
jebac ten padol bo to moj mistyk pisze do stworcy listy
jebac ten padol bo to moj mistyk pisze do stworcy listy
ej nie musisz trzymac mnie za reke bo jestem tu pelen snu rozumiesz nie bez slow
ej nie musisz trzymac mnie za reke bo jestem tu pelen snu rozumiesz mnie bez slow
tylko narzedzie przekaz stworcy co za roznica co mowia wszyscy glupcy
to nie to nie bylo godne wazne ja widze na niebie wielka gwiazde
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu